Reklama
Rozwiń

Kto skorzystał na odejściu króla obligacji?

Po rozwodzie funduszu z gwiazdą zwykle odpływają miliardy dolarów i ktoś na tym korzysta. Co się stało w branży po odejściu we wrześniu 2014 roku Billa Grossa z największego na świecie funduszu obligacji?

Publikacja: 24.09.2015 12:47

Bill Gross

Bill Gross

Foto: Bloomberg

Sześć lat temu szefowie TCW Group Inc. bezradnie przyglądali się odpływowi gotówki, kiedy firma pozbyła się Jeffreya Gundlacha, swoją gwiazdę inwestycyjną. Teraz sama skorzystała na podobnym głośnym i burzliwym rozstaniu.

W ciągu 11 miesięcy(do końca sierpnia 2015 roku) od odejścia Grossa z PIMCO (Pacific Investment Management Corp.) Metropolitan West Total Return Bond Fund (MetWest) należący do towarzystwa TCW Group pozyskał od inwestorów więcej pieniędzy niż którykolwiek z jego konkurentów. Powierzono mu aż z tej puli 35 miliardów dolarów.

Kiedy 26 września 2014 roku z PIMCO odchodził Bill Gross, zwany królem obligacji, rywale tego funduszu ostrzyli sobie zęby w nadziei na ściągnięcie do siebie chociaż części aktywów PIMCO z którego w końcu uciekło około 360 miliardów dolarów. Janus Capital Group, który przygarnął Grossa skorzystał na tym odpływie w niewielkim stopniu.

Część dawnych klientów PIMCO poszukujących nowego funduszu wybrało ofertę TCW, gdyż interesowała ich długa historia- dobrych wyników inwestycyjnych, łatwy do zrozumienia proces wyboru obligacji do portfela, a także zespół utalentowanych zarządzających nie zdominowany przez jedną osobę.

- Właśnie oni (TCW-red.) znaleźli się we właściwym miejscu oraz czasie i mieli do pokazania odpowiednie liczby - komentuje Lawrence Glazer, partner zarządzający bostońskiego funduszu Mayflower Advisors, któremu klienci powierzyli około 2 miliardy dolarów.

TCW wystartował w tym samym roku co PIMCO, ale długo pozostawał w cieniu większego konkurenta. Jego przypadek świadczy o tym, że w sprzyjających okolicznościach możliwe jest odrobienie strat po odejściu zarządzającego o statusie supergwiazdy.

Obok MetWest z grupy TCW na odpływie pieniędzy z PIMCO najbardziej skorzystały takie fundusze jak Vanguard Group, zarządzany przez Jeffreya Gundlacha Double Line Capital , Dodge&Cox oraz BlackRock. Każda z tych firm pozyskała ponad 10 miliardów dolarów.

Najlepsze roczne i pięcioletnie stopy zwrotu zanotował fundusz Gundlacha. Pozyskał on mniej pieniędzy niż MetWest prawdopodobnie dlatego, że jego historia jest krótsza oraz inwestuje głównie w obligacje hipoteczne a nie w szersze spektrum papierów dłużnych, wskazuje Steven Roge, zarządzający R. W. Roge&Co.

Sześć lat temu szefowie TCW Group Inc. bezradnie przyglądali się odpływowi gotówki, kiedy firma pozbyła się Jeffreya Gundlacha, swoją gwiazdę inwestycyjną. Teraz sama skorzystała na podobnym głośnym i burzliwym rozstaniu.

W ciągu 11 miesięcy(do końca sierpnia 2015 roku) od odejścia Grossa z PIMCO (Pacific Investment Management Corp.) Metropolitan West Total Return Bond Fund (MetWest) należący do towarzystwa TCW Group pozyskał od inwestorów więcej pieniędzy niż którykolwiek z jego konkurentów. Powierzono mu aż z tej puli 35 miliardów dolarów.

Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Ekonomia
Odporność samorządów ma kluczowe znaczenie dla państwa
Patronat Rzeczpospolitej
Naukowcy też zadbają o bezpieczeństwo polskiego przemysłu obronnego