Wystarczy wpłacić na rachunek karty więcej pieniędzy niż wynosi limit. Ale w niedzielę nie zawsze uda się to zrobić.
– Karta kredytowa działa podobnie jak limit kredytowy w koncie osobistym. Każda transakcja powoduje zmniejszenie dostępnych środków, a każda spłata dokonana przez klienta zwiększa środki – tłumaczy Miłosz Gromski z ING Banku Śląskiego.
Jeśli klient wykorzysta w okresie rozliczeniowym część dostępnego kredytu, a potem część spłaci przed terminem, wtedy zwiększa limit. Nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o liczbę takich transakcji.
– Trzeba jednak pamiętać, że posiadacza karty obowiązują także dzienne limity transakcji, które nie mogą być wyższe niż przyznany limit kredytowy – zauważa Magdalena Ostrowska z biura prasowego BGŻ BNP Paribas.
Grzegorz Culepa z PKO BP wyjaśnia, że wcześniejsza spłata nie zwiększa limitu kredytowego, pozwala tylko od nowa zadłużyć się do jego wysokości. W trakcie umowy klient może złożyć wniosek o podwyższenie limitu.