Wszystko to w oparciu o jedno, podstawowe założenie: najprostszą drogą do stania się dobrym liderem jest rozwój kompetencji przywódczych. Możliwe jednak, że istnieje inna droga. Droga Pigmaliona.
Według mitologii greckiej Pigmalion, król Cypru, stworzył z kości słoniowej kobietę, która tak idealnie spełniała jego oczekiwania, że w końcu się w niej zakochał. Urzeczona miłością Pigmaliona Afrodyta usłuchała jego modłów i zdecydowała się ożywić rzeźbę. Pigmalion ożenił się z Galateą, kobietą z kości słoniowej – jego marzenia stały się rzeczywistością.
Co ma wspólnego legenda Pigmaliona z rzeczywistością zarządzania?
W jednym z największych badań efektywności szkoleń i działań rozwojowych w zakresie przywództwa, opartym na metaanalizie 200 eksperymentów i analiz, prof. Bruce Avolio z Uniwersytetu Waszyngtona wraz ze współpracownikami dokonali zaskakującego odkrycia. Porównali efektywność interwencji (szkoleń, coachingu, doradztwa) opartych na różnych modelach przywództwa. Okazało się, że najbardziej efektywnym podejściem była perspektywa tzw. Efektu Pigmaliona.
Samospełniające się proroctwo, jak również nazywany jest często Efekt Pigmaliona, zidentyfikowane zostało po raz pierwszy przez socjologa Roberta Mertona. Wskazał on, że w przypadku różnych zjawisk społecznych – od procesów giełdowych, przez edukację aż po relacje międzyludzkie – nasze oczekiwania wobec świata kształtują go.