Polskie banki mają najbardziej zaawansowane aplikacje. Jesteśmy też coraz bardziej mobilni. A jednak z badań ARC Rynek i Opinia dla Profit Credit wynika, że ponad jedna trzecia Polaków odwiedza bank co najmniej raz w miesiącu – 55 proc. ankietowanych, aby wpłacić gotówkę, a 57 proc., aby ją podjąć. Dane te mogą być trochę zawyżone, ponieważ badania obejmują mieszkańców małych miast, w których jest znacznie mniej bankomatów niż w dużych aglomeracjach. Ale faktem jest, że wciąż za niektóre usługi niepotrzebnie przepłacamy.
Uwaga na wypłaty
Od ponad roku coraz mniej korzystamy z bankomatów. Przede wszystkim częściej płacimy kartą. Ale powodem mogą być też rosnące prowizje za podejmowanie gotówki.
Tymczasem w większości oddziałów bankowych pieniądze z konta można pobrać za darmo, w 15 bankach komercyjnych – bez żadnych dodatkowych warunków. Tylko dwie instytucje: BGŻ BNP Paribas (Konto Maksymalne) i Raiffeisen Polbank (Wymarzone Konto) stawiają dodatkowe warunki. W obu pierwsza wypłata gotówki w okienku jest darmowa, ale kolejne już kosztują.
W BGŻ BNP Paribas wypłata do 1 tys. zł kosztuje 10 zł. Wyższe wypłaty są zwolnione z prowizji. W Raiffeisen Polbanku druga i kolejne wypłaty są obciążone prowizją procentową. Wszystko zależy od wysokości pobieranej kwoty. Płaci się 0,2 proc., nie mniej niż 5 zł, ale przy większych potrzebach, bank może pobrać nawet 200 zł.
Trzeba też uważać na wypłaty z kont oszczędnościowych. W Banku Pocztowym wypłata z konta podstawowego nic nie kosztuje, ale z konta oszczędnościowego – aż 10 zł.