Wczorajsza sesja przebiegała podobnie jak wtorkowa. Początek należał do byków, a w trakcie dnia WIG20 zwyżkował nawet o ponad 2 proc. Nastroje na światowych rynkach były dobre. Parkietom pomagały spekulacje o pomocy finansowej, jaką w najbliższym czasie Unia Europejska chce zaproponować Grecji.
Jednak podobnie jak dzień wcześniej i tym razem kupującym nie udało się utrzymać indeksów na wysokich poziomach. Ostatecznie WIG20 zakończył notowania na 2215 pkt, po wzroście o 0,45 proc. Tyle samo zyskał WIG.
Wpływ na słabą końcówkę mogły mieć gorsze dane zza oceanu. Grudniowy bilans handlowy USA przekroczył -40 mld dol. wobec oczekiwanych -36 mld dol. Dodatkowo o 1,2 proc. spadła liczba wniosków o kredyty hipoteczne. Początek notowań w Stanach Zjednoczonych wyglądał więc dość nerwowo. Po neutralnym otwarciu główne indeksy szybko. Ostatecznie sesja zakończyła się w okolicach wtorkowego zamknięcia.
Na warszawskiej giełdzie rekordowym wzięciem cieszyły się akcje Enei, które drożały o 3,4 proc. (analiza poniżej).
Mocno, bo o 2,5 proc., rosły notowania Netii, która – zdaniem analityków DM BZ WBK – może wejść do WIG20 na miejsce Cersanitu. Decyzję w tej sprawie inwestorzy poznają już dziś.