Będziemy więksi niż Wiedeń

Tegoroczne priorytety to poprawianie płynności, nowe instrumenty, jak krótka sprzedaż i rozwijanie rynku NewConnect, mówi prezes giełdy Ludwik Sobolewski

Publikacja: 10.04.2008 01:57

Będziemy więksi niż Wiedeń

Foto: Rzeczpospolita

Rz: Kiedy kapitalizacja GPW będzie większa od kapitalizacji głównego konkurenta w regionie, rynku wiedeńskiego?

Ludwik Sobolewski:

Może nawet w tym roku, mimo trudnego początku. Trzeba pamiętać, że i nasza konkurencja działa aktywnie. Ale jak piszą media zagraniczne, to oni zwalniają, a my coraz bardziej przyspieszamy.

Giełda 16 kwietnia skończy 17 lat. Co zmieniło się w ostatnim roku?

Przede wszystkim uruchomiliśmy nowy rynek NewConnect. Dziś są na nim notowane 42 firmy, a to dopiero początek. Mieliśmy rekord debiutów na rynku głównym. Wprowadziliśmy nowe rozwiązania w zakresie kanałów informacyjnych między rynkiem a inwestorami, czyli dwa portale z informacjami o spółkach. Ustanowiliśmy nowe dobre praktyki dla spółek notowanych na GPW z nowym skutecznym mechanizmem raportowania. Doprowadziliśmy do otwarcia naszego przedstawicielstwa na Ukrainie, inauguracja będzie prawdopodobnie w połowie czerwca. Na GPW mamy 24 spółki zagraniczne, a połowa z nich pojawiła się w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Prześcignęliśmy pod tym względem giełdę wiedeńską. Poszerzyliśmy sieć biznesową GPW o nowych członków giełdy, partnerów w zakresie rynku IPO i doradców NewConnect.

Czy przedstawicielstwo w Kijowie ma być bazą do utworzenia alternatywnej giełdy na Ukrainie?

Nie, myślimy raczej o nawiązaniu ścisłej współpracy z którąś z istniejących giełd ukraińskich. Tak jak do tej pory będziemy zmierzali do pozyskiwania ukraińskich spółek na GPW.

Jakie cele ma teraz przed sobą warszawska giełda?

Najważniejsze to: poprawianie płynności, nowe instrumenty, jak krótka sprzedaż, rozwijanie NewConnect oraz zadania marketingowe i edukacyjne. Wiadomo, że jednym z głównych projektów będzie przygotowanie GPW do stania się spółka publiczną. Startujemy z programem działań promujących innowacyjną gospodarkę na GPW. Chcemy uwrażliwić przedsiębiorców na to, jak ważne jest wprowadzanie rozwiązań innowacyjnych dla wyceny przedsiębiorstwa.

Na warszawskiej giełdzie mamy 24 spółki zagraniczne. Prześcignęliśmy pod tym względem giełdę wiedeńską

Na czym mają polegać te zmiany?

Chcemy nauczyć inwestorów, że trzeba zwracać uwagę na to, czy spółki giełdowe przywiązują wagę do innowacyjności, poszukiwania nowych rozwiązań. Nie rozumiemy przez to tylko zastosowań w dziedzinie wysokich technologii. Każde przedsiębiorstwo działające na rynku może być innowacyjne. W ten sposób się osiąga trwalszą przewagę konkurencyjną niż np. przez konkurowanie kosztem pracy, i to znajduje odbicie w wycenie firmy. Dlatego opracowaliśmy metodologię mierzenia innowacyjności i dokonaliśmy pilotażowego badania na spółce Optopol, niedawnym debiutancie. Będziemy zachęcać wszystkie spółki, by przebadały się za pomocą wybranej przez siebie, porównywalnej metodologii i uruchomimy specjalny portal, na którym będziemy publikowali wyniki tych badań.

Na GPW też pojawi się indeks innowacyjnych spółek?

Nie wykluczam tego, ale na razie tego nie planujemy. Program dotyczący innowacyjnej gospodarki na GPW jest wieloelementowy. Jego składnikiem jest również rynek NewConnect. W tym całym przedsięwzięciu chodzi o odróżnienie giełdy warszawskiej, która bije się o pozycję giełdy regionalnej, od innych rynków. To będzie z korzyścią dla spółek, inwestorów, a także samej giełdy, firm inwestycyjnych i firm otoczenia rynku kapitałowego. Nie sądzę, żeby to było zbyt duże wyzwanie dla firm notowanych na GPW. Zlikwidujemy też rozwiązania, które nie tworzyły na tym polu wartości, jak wskaźnik TechWIG. Nastąpi to z końcem czerwca. Indeks ten nie prezentował innowacyjnej części oferty giełdowej, lecz był w gruncie rzeczy indeksem branżowym. Na początku nie będzie nic w jego miejsce, a jeśli powstanie nowy indeks, to będzie on pokazywał czołówkę firm innowacyjnych, z perspektywy ponadbranżowej.

Czy za rok będziemy już mogli mówić o WIG30, a nie WIG20?

Zależy to od dwóch czynników. Jeśli plany prywatyzacyjne resortu skarbu zostaną zrealizowane, a zwłaszcza jeśli energetyka pojawi się na giełdzie, a także uda nam się ściągnąć kluczowe spółki z regionu i podnieść płynność tych już obecnych w Warszawie, to przejście do WIG30 może być realne w 2009 roku. Potrzebujemy jeszcze kilku-, kilkunastu firm nie tylko o bardzo dużej kapitalizacji, ale i dużej liczbie i wartości akcji w wolnym obrocie. Głównym problemem naszego rynku jest stosunkowo niska płynność akcji, zwłaszcza spółek o niskiej kapitalizacji.

Jak pan odbiera zapowiedzi Komisji Nadzoru Finansowego dotyczące zmiany polityki zatwierdzania prospektów?

Witam te zmiany z dużym zadowoleniem. Doradcy przygotowujący IPO powinni czuć się bardziej odpowiedzialni za jakość swojej pracy. Komisja nie powinna popadać w przesadę, w wyręczanie innych w tworzeniu prospektu, a także nie powinna zwracać uwagi na drobnostki. Mam nadzieję, że dzięki zmianie podejścia prospekty będą zatwierdzane nie dłużej niż w trzy tygodnie, bo to jest bardzo ważny element konkurencyjności naszego rynku. Jest jeszcze jedna ważna rzecz wiążąca się z problematyką prospektową i obowiązków informacyjnych, która powinna się pojawić w Polsce, a wymaga to zmiany regulacji. Chodzi o możliwość sporządzania prospektu i wykonywania obowiązków informacyjnych w języku angielskim przez podmioty zarejestrowane w Polsce, bo taką swobodę będą mieli tylko emitenci z siedzibą w innych krajach Unii, którzy chcieliby wchodzić na GPW. Polska może się stać krajem rezydencji dla międzynarodowych spółek publicznych, lecz bez tej zmiany to się nie stanie.

Rz: Kiedy kapitalizacja GPW będzie większa od kapitalizacji głównego konkurenta w regionie, rynku wiedeńskiego?

Ludwik Sobolewski:

Pozostało 98% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy