Przychody mogą wzrosnąć tylko o 2 mld dolarów po podniesieniu podatków w sektorze gazowniczym.
Władze Rosji spodziewają się, że w 2010 r. deficyt budżetowy wyniesie 103 mld dolarów, czyli 7,5 proc. PKB. Część tej kwoty uda się pokryć z różnych funduszy - m.in. naftowego, na który przez ostatnie lata dzięki wyjątkowo wysokim notowaniom ropy i gazu wpłynęły miliardy dolarów.
Plany budżetowe na 2010r. są w trakcie konsultacji. Wczoraj o planie emisji euroobligacji poinformował wiceminister finansów Dmitrij Pankin.