Pod koniec października wartość krajowych spółek notowanych na GPW wyniosła 86 mld euro. Jak wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Giełd (FESE), to o prawie 8 mld euro więcej niż kapitalizacja parkietów w Wiedniu i Atenach.
Ambicje warszawskiej giełdy sięgają znacznie dalej niż zdeklasowanie greckiego lub austriackiego rynku. Prezes GPW Ludwik Sobolewski zapowiada, że polska giełda prześcignie zarówno pod względem kapitalizacji, jak i obrotów giełdy w Wiedniu, Pradze, Budapeszcie i Lublanie. Wszystkie one kontrolowane są przez austriacką Wiener Boerse. Obecnie kapitalizacja giełd będących pod kontrolą Austriaków wynosi 137,4 mld euro.
– Jest wysokie prawdopodobieństwo, że za półtora roku, licząc od listopada, osiągniemy podobną kapitalizację i obroty jak wszystkie te cztery giełdy – powiedział „Rz” Ludwik Sobolewski, prezes GPW.
Zdaniem ekspertów z kolei już pod koniec listopada tego roku kapitalizacja polskiej giełdy powróci do poziomu z września 2008 r.
– Wejście PGE na polską giełdę zwiększa jej kapitalizację o ponad 10 proc. Jeśli dołożymy do tego emisję PKO BP, to okaże się, że bariera 100 mld euro może zostać przekroczona już w listopadzie. Pod warunkiem że do końca miesiąca sąd zarejestruje obie emisje – ocenia Tomasz Kaczmarek, doradca inwestycyjny DM BZ WBK.