Firma TFP zajmująca się produkcją opakowań z tektury falistej, zanotowała w 2008 roku 289,2 mln zł sprzedaży. To 11 procent więcej niż rok wcześniej. Jeszcze większe wrażenie robi dynamika wzrostu zysku netto. Ten podskoczył w ubiegłym roku o ponad 70 proc. z niemal 20,4 mln zł w roku 2007.
Rośnie zarówno sprzedaż krajowa jak i eksport. Poza granice kraju firma TFP kieruje obecnie 4,5 procent sprzedaży, podczas gdy w 2007 r. było to nieco ponad 3 proc. Produkty przedsiębiorstwa trafiają między innymi do Danii, Holandii, Szwecji, Niemiec.
Co jest źródłem sukcesów? – Elastyczność i wysoka zdolność adaptacyjna do zmieniających się warunków rynkowych. Podejmowanie nowych wyzwań, wyznaczanie nowych celów oraz sposobów działania są tym, czym TFP wyróżnia się na rynku. Nie bez znaczenia jest też zachowanie najwyższych standardów jakości – komentuje prezes Lucjana Kuźnicka-Tylenda.
Firma regularnie inwestuje w najnowsze linie produkcyjne i urządzenia. – Dzięki temu dysponujemy jednym z najnowocześniejszych parków maszynowych w branży – mówi prezes. – Nieustannie szkolona załoga oraz ciągła rozbudowa parku maszynowego (obecnie jest to 25 linii do wytwarzania i przetwarzania tektury falistej) umożliwia zaspokojenie potrzeb nawet najbardziej wymagających klientów – dodaje. Odbiorcami opakowań są między innymi: Kompania Piwowarska, Unilever czy Nestle Polska.
Wartość zakończonych na przełomie 2008 i 2009 roku inwestycji wyniosła 20 mln zł. Najważniejszym osiągnięciem firmy w ostatnim czasie jest wybudowanie zakładu w Babimoście. – Druga fabryka, (pierwsza znajduje się w Dziećmierowie – przyp. red.), dała przedsiębiorstwu nowe możliwości – mówi prezes Lucjana Kuźnicka-Tylenda.