[b][link=http://grafik.rp.pl/grafika2/413085]Ranking marek napojów alkoholowych[/link][/b]
Tyskie jest jak coca-cola. Dostępne w niemal każdym sklepie i kupowane przez wszystkich miłośników piwa bez względu na wiek, miejsce zamieszkania i zamożność. W przeciwieństwie do niego trzecia najmocniejsza marka alkoholowa Lech – produkowana także przez Kompanię Piwowarską – jest wybierana najczęściej przez wykształconych i młodych mieszkańców największych miast.
Na pozycję lidera polskiego rynku piwa Tyskie przesunęło się w 2000 r. Rok wcześniej z udziałami nieprzekraczającymi 10 proc. zajmowało trzecią pozycję po Żywcu (druga najmocniejsza marka wśród napoi alkoholowych) i Lechu.
Zanim to najpopularniejsze na Śląsku piwo zaczęło podbijać krajowy rynek, Kompania Piwowarska wprowadziła butelkę z długą szyjką – jak na tamte czasy nowatorską. Kształt butelki nie zmienił się znacznie do tej pory. Ewoluowała natomiast etykieta. Do tej pory po raz ostatni Kompania wymieniła ją w 2008 r. Nowoczesne kształty zyskała wówczas m.in. korona: charakterystyczny znak Browarów Książęcych w Tychach, które istnieją od ponad 400 lat.
Do historii przeszły kampanie reklamowe Tyskiego. Najbardziej znana pokazywała, że marka cieszy się uznaniem takich smakoszy piwa jak Irlandczycy czy Czesi. Z tymi ostatnimi związane jest słynne zdanie: „Moja babiczka pohazi z Chrzanowa”.