Największy brytyjski operator łączności przewodowej pozbył się strat w ostatnim roku finansowym i osiągnął zysk po zmniejszeniu zatrudnienia o 20 tys. osób. Zapowiedział też powrót wzrostu, więc na giełdzie w Londynie zyskał 12 proc.

W ciągu 12 miesięcy, do 31 marca, BT wypracował zysk netto ponad 1 mld funtów (1,18 mld euro) po stracie 244 mln rok wcześniej, gdy miał duże problemy z działem globalnych usług. Obroty zmalały o 2 proc., do 20,9 mld, ale analitycy liczyli na 20,7 mld. Operator zlikwidował 20 tys. miejsc pracy, o 5 tys. więcej, niż zakładano; rok wcześniej rozstał się z 15 tys. pracowników w ramach poprawy rentowności. Zaoszczędził 1,75 mld funtów; w tym roku liczy na dalsze 900 mln funtów.

BT zwiększy teraz nakłady na sieć światłowodową, za dodatkowy 1 mld funtów do 2015 r. Dwie trzecie, a nie 40 proc., brytyjskich domów zyska dostęp do szybkiego Internetu. Prezes Ian Livingston obiecał w trzyletnim planie dalsze rozwijanie biznesu, zasilanie funduszu emerytalnego, spłacanie długu i coraz wyższe dywidendy.