[b]Urząd Komunikacji Elektronicznej[/b] o[link=http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=168&news_id=6321&layout=3&page=text]publikował dzisiaj stanowiska zebrane w konsultacjach[/link] projektu decyzji nakładającej na [b]Telekomunikację Polską[/b] obowiązki regulacyjne na rynku rozpoczynania połączeń telefonicznych. Jednym z zaplanowanych przez UKE obowiązków jest ustalanie przez operatora zasiedziałego stawek za rozpoczynanie połączeń na uzasadnionym kosztami poziomie. Regulacja będzie miała wpływ na marże operatorów alternatywnych z połączeń telefonicznych realizowanych przez użytkowników linii WLR, użytkownikom usług przez selekcję i preselekcję, w tym na numery sieci inteligentnej.
Do tej pory w decyzjach regulacyjnych UKE stosowane było sformułowanie o „uzasadnionych kosztach świadczenia usług”. Teraz UKE zamierza stosować metodą „realnie ponoszonych kosztów”. W praktyce da to TP możliwość podniesienia stawek. Jej zdaniem ceny (tej i innych usług) były do tej pory ustalane przez UKE poniżej kosztów. Urząd weryfikowało podawane przez TP koszty, eliminując nieuzasadnione zdaniem urzędu pozycje kosztowe i obniżając ceny. W ten sposób chciał ułatwić działanie operatorów alternatywnych, korzystających z usług w sieci TP. Priorytety regulatora jednak zmieniają się.
- Głównymi przesłankami przemawiającymi za stosowaniem obowiązku, o którym mowa w artykule 40 Prawa telekomunikacyjnego [metoda ponoszonych kosztów – przyp. rpkom.pl] w miejsce obowiązku określonego w art. 39 Prawa telekomunikacyjnego [metoda uzasadnionych kosztów – przyp. rpkom.pl] jest wprowadzenie dla Telekomunikacji Polskiej S.A. narzędzi, które będą bodźcem dla tego operatora do inwestycji w nowe technologie, między innymi poprzez ustanowienie swobodniejszych i mniej uciążliwych dla niego obowiązków kosztowych – podał UKE w [link=http://www.uke.gov.pl/_gAllery/35/93/35931/Projekt_decyzji_R8.pdf] uzasadnieniu do konsultowanej decyzji[/link].
[b]Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji[/b], reprezentująca operatorów alternatywnych, w tym [b]Netii[/b], w [link=http://www.uke.gov.pl/_gAllery/37/54/37544/Stanowisko_KIGEiT_R8.pdf]nadesłanym do urzędu stanowisku[/link] skrytykowała takie podejście. Jej zdaniem UKE deklaruje motywowanie TP do inwestycji w linii optyczne, podczas gdy usługa rozpoczynania połączeń realizowana jest na liniach miedzianych. Zdaniem izby w takiej sytuacji zasadne byłyby wyższe opłaty za rozpoczynanie połączenia na liniach NGA, a nie całkowita zmiana sposobu wyznaczania kosztu usługi. KIGEiT zwraca uwagę, że większość cen usług hurtowych TP związanych z usługami głosowymi i tak rośnie w kolejnych ofertach: RIO 2006, RIO 2008 i ostatniej superofercie.
Zdaniem KIGEiT metoda testów marży i ceny, jakie chce stosować UKE do kontroli cen usług kształtowanych na bazie kosztów ponoszonych nie spełnia, jak na razie swojej roli. Jej zdaniem zasadniejsza jest metoda „cena detaliczna minus” lub zasada ceny maksymalnej.