Białoruski wicepremier Władimir Siemaszko, cytowany przez RIA Novosti, zapowiedział dziś, że dokumenty zostaną podpisane podczas zaplanowanego w Mińsku forum ministrów obu krajów.
Elektrownia, w której pracować będą dwa reaktory, ma mieć moc 2,4 tys. MW. Pierwszy etap prac zakończy się w 2017 r., a cała inwestycja będzie gotowa w 2018 r.
Białorusini chcą realizować projekt nie bacząc na protesty ekologów i władz Litwy. Elektrownia ma powstać w odległości zaledwie 50 km od Wilna.