Czas na wielki biznes na rynku mobilnym

Producent oprogramowania antywirusowego rozszerza swą ofertę o rozwiązania dla urządzeń mobilnych. – Chcemy być tam, gdzie są klienci, a coraz więcej z nich surfując po internecie używa smartfonów i tabletów – mówi Michel Bensadoun, wiceprezes ds. sprzedaży w segmencie konsumenckim w Symantecu na rynki EMEA. W Polsce popularność smartfonów, jako terminali internetowych jest wyższa, niż gdzie indziej. Wyższe jest więc i zagrożenie

Aktualizacja: 19.09.2011 15:05 Publikacja: 19.09.2011 08:04

Czas na wielki biznes na rynku mobilnym

Foto: ROL

Symantec

przedstawił raport na temat cyberprzestępczości, który m.in. pokazuje, że coraz więcej cyberataków kierowana jest na telefony komórkowe. Badanie było przeprowadzane w 24 krajach i wzięło w nim udział blisko 20 tys. osób.

Wynika z niego, że 10 proc. respondentów było ofiarami cyberataków na telefony komórkowe. W Polsce odsetek ten jednak jest wyższy i wynosi 12 proc. Polacy też częściej niż średnia w badaniu wykorzystują komórki do łączenia się z internetem.

Podczas gdy w skal globalnej odsetek ten ukształtował a się na poziomie 44 proc., w Polsce ten wskaźnik wyniósł 46 proc. Co także istotne, cyberprzestępstwa z wykorzystaniem komórek stały się trzecim najbardziej powszechnym rodzajem cyberataków, po wirusach komputerowych i złośliwym oprogramowaniu. - 64 proc. ankietowanych Polaków przyznało, ze doświadczyło tego problemu - i phishingu (20 proc.). Dlatego też Symantec widzi na rynku mobilnym duże szanse dla swych programów. Tym bardziej, że spośród osób, które regularnie korzystają z internetu przez telefon komórkowy, tylko 21 proc. instaluje najbardziej aktualne zabezpieczenia.

W pakiecie Norton Mobile Security na smartfony jest np. moduł antykradzieżowy. Osoba, która zgubi lub straci w wyniku kradzieży smartfon za pomocą SMS będzie mogła zablokować lub wymazać dane. Natomiast w Norton Tablet Security użytkownik, któremu tablet zostanie skradziony, za pomocą funkcji „Sneak Peek" będzie mógł zdalnie (wykorzystując hasła) sprawdzić, gdzie miało miejsce ostatnie 10 logowań do jego urządzenia, czy włączyć kamerę, która pokaże, gdzie jest urządzenie lub kto go używa.

W Symantecu liczą, że te funkcje zachęca użytkowników mobilnych urządzeń do zakupu ich oprogramowania zabezpieczającego. Jednak Michel Bensadoun uchyla się od podania szacunków sprzedaży nowych produktów.

– To jest dla nas pewna zagadka, jestem jednak przekonany, że będzie to najdynamiczniej rosnący segment sprzedaży w naszej ofercie – mówi Michel Bensadoun. Firma do ich wprowadzenia na rynek zamierza wykorzystać swe tradycyjne kanały dystrybucji: partnerów handlowych, sklepy detaliczne oraz internet.

– Na razie nie przewidujemy dystrybucji przez operatorów komórkowych – mówi Michel Bensadoun. Uważa on, że wykorzystanie kanału operatorskiego nie jest wcale konieczne do przekonania klientów do zabezpieczenia swego smartfona. – Z instalacją naszego programu nie powinni mieć oni żadnych kłopotów – przekonuje Michel Bensadoun

Na razie nie wiadomo jeszcze, ile w Polsce będą kosztowały mobilne pakiety Symanteca. – Jeszcze nie podjęliśmy w tej sprawie decyzji – mówi Michel Bensadoun. Producent przewiduje przygotowanie polskiej wersji tych produktów. – Powinno to nastąpić szybko, ale dokładnej daty nie mogę jeszcze podać – mówi Michel Bensadoun.

Symantec

przedstawił raport na temat cyberprzestępczości, który m.in. pokazuje, że coraz więcej cyberataków kierowana jest na telefony komórkowe. Badanie było przeprowadzane w 24 krajach i wzięło w nim udział blisko 20 tys. osób.

Pozostało 91% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy