Akcje chemicznego giganta zyskały na giełdzie we Frankfurcie 4,4 proc., do 41,17 euro po ujawnieniu pozytywnych wyników badań nad nowym lekiem na raka prostaty.
Eksperci twierdzą, że preparat o nazwie Alpharadin, nad którym Bayer pracuje wspólnie z norweską biotechnologiczną spółką Algeta, to milowy krok w kuracji nowotworów prostaty. Ostatnie fazy badań nad lekiem pokazały, że pacjenci zażywający Alpharadin żyli średnio o trzy miesiące dłużej niż ci, którzy poddawani byli standardowej kuracji z dodatkiem placebo. Test był na tyle skuteczny, że lekarze musieli go przerwać, bo uznali, że aplikowanie placebo pozostałej grupie pacjentów jest nieetyczne.
Preparat oparty na radioaktywnym chlorku radu-223 przeznaczony jest dla chorych z przerzutami raka do kości. Trwa wprowadzanie leku do sprzedaży. Kemal Malik, szef ds. rozwoju w Bayerze, określił wynik badań jako „przełomowy w historii spółki". Bayer i Algeta liczą, że w 2015 r. zarobią na sprzedaży leku 662 mln dol.