Październik to zwykle najgorszy miesiąc w branży handlu winem. Ale w tym roku w ciągu sześciu tygodni przed 7 listopada sprzedaż w sklepach Majestic Wine zmalała o 1,1 proc. Powodem są mniejsze wydatki brytyjskich konsumentów
Prezes posiadającej 174 sklepy sieci (424 mln dol. kapitalizacji) Steev Lewis podkreśla jednak, że najważniejsze w tym biznesie są listopad i grudzień. A Majestic Wine jest dobrze przygotowane do świąt i będzie promować trunki z Australii, Nowej Zelandii, Chile i doliny Rodanu (Cotes du Rhone), a także szampana.
W I półroczu sprzedaż spółki wzrosła łącznie o 8,7 proc., do 127,8 mln funtów, dzięki m.in. zmniejszeniu z 12 do 6 liczby butelek sprzedawanych w skrzynkach. Pomogło też bankructwo kilku rywali.