Apple ogłosił w ubiegłym tygodniu, że pięć wiodących studiów filmowych się zgodziło, by użytkownicy jednego z jego urządzeń, na przykład iPada, mogli zakupić film i obejrzeć go na innym sprzęcie z logo jabłka, jak np. Mac.
Jednak dopięcie tych umów wymaga od wszystkich stron przezwyciężenia wielu przeszkód i nie dla każdego oznacza mannę z nieba.
Apple oferuje możliwość oglądania filmów na kilku swych urządzeniach w ramach usługi sieciowej iCloud dzięki umowom z Lions Gate Entertainment, Sony Pictures, Walt Disney, Paramount Pictures oraz Warner Bros. Musi jeszcze wypracować podobne ustalenia z dwiema innymi dużymi wytwórniami.
Usługa iCloud pozwala użytkownikom synchronizować pliki multimedialne między różnymi urządzeniami Apple'a. Firma wychodzi tym samym naprzeciw narzekaniom klientów iTunes na ograniczenia w korzystaniu z zakupionych materiałów i jednocześnie próbuje zachęcić do kupna kilku swych nośników współpracujących z iCloud.