Najnowsze dane o rosyjskim złocie opublikował Związek Producentów Złota Federacji Rosyjskiej. W 2011 r. koncerny i licencjonowani poszukiwacze wykopali o 3,9 proc. więcej niż w rekordowym 2009 r. Branża zarobiła ponad 10 mld dol., czyli o jedną trzecią więcej niż w 2010 r. To pochodna rosnącego na świecie popytu i wyższych cen. Średnia cena za uncję wyniosła w 2011 r. na londyńskiej giełdzie 1570 dol.

Najwięcej złota produkuje się na Czukotce i Kamczatce. Na Daleki Wschód przypada 55 proc. wydobycia. Druga jest Syberia Wschodnia (39,5 proc.). Niewielkie ilości są też nad Amurem, w Krasnojarskim Kraju, obwodzie magadańskim (Kołyma) oraz irkuckim.

Największym złotym koncernem pozostaje Polyus Gold oligarchów Michaiła Prochorowa i Sulejmana Kerimowa (ok. 50 t rocznie). W końcu marca koncern podpisał umowę z austriacką firmą CEMTEC na dostawy specjalistycznego sprzętu za 36,2 mln euro. Ma to związek z planowanym na 2013 r. uruchomieniem wydobycia ze złoża Natałka – jednego z trzech największych na świecie. Udokumentowane zasoby Natałki wynoszą 1836 ton złota, a drugie tyle może się kryć w niezbadanej jeszcze części złoża.

Eldorado odkryła przed 65 laty ekspedycja geologów z Moskwy. Złotodajna ruda ciągnie się na długości 4,5 km, a pokłady są grube na 200 m. Rocznie z rudy można uzyskać do 60 t czystego kruszcu.

Rocznie na świecie produkuje się 2652 tony złota (dane z 2010 r.). Najwięcej w Chinach (344 t), przed Australią (259 t), USA (234 t), RPA (215 t) i Rosją (212 t).