Bry­tyj­ska sieć ar­ty­ku­łów dla przy­szłych ma­tek oraz nie­mow­ląt za­mknie du­żo skle­pów w W. Bry­ta­nii, zre­du­ku­je za­trud­nie­nie i za­wie­si wy­pła­tę dy­wi­den­dy, aby upo­rać się z za­ła­ma­niem sprze­da­ży na wła­snym po­dwór­ku. Jej ak­cje sko­czy­ły w Lon­dy­nie nawet o 10,6 proc.

Mo­ther­ca­re za­po­wie­dzia­ła li­kwi­da­cję do mar­ca 2015 r. dal­szych 111 skle­pów, po za­mknię­ciu 62 w ostat­nim ro­ku. Po­wsta­nie zdro­wa ba­za 200 pla­có­wek, o 66 mniej od pla­nów ogra­ni­cza­nia dzia­łal­no­ści z ma­ja. W no­wej sy­tu­acji 750 pra­cow­ni­ków sta­nie się zbęd­nych. Sieć wie­rzy, że uda się zmniej­szyć ska­lę re­duk­cji po­przez prze­nie­sie­nie ich do in­nych skle­pów.

W ra­mach trzylet­niej stra­te­gii pre­zes Alan Par­ker za­kła­da też oszczęd­no­ści na li­ście płac co naj­mniej 20 mln fun­tów rocz­nie do mar­ca 2015. Za­czął już w cen­tra­li w Wat­ford roz­mo­wy o re­duk­cji tych kosz­tów o 16 proc. Sa­na­cja bę­dzie kosz­to­wać 35 mln fun­tów. Sieć wstrzy­ma wy­pła­tę dy­wi­den­dy do cza­su uzy­ska­nia ko­rzy­ści z no­wej stra­te­gii. Na świe­cie licz­ba skle­pów (te­raz 1028 w 58 kra­jach) ma ro­snąć o 20 proc. rocz­nie.