Reklama

Kto ma spłacać kredyt po rozwodzie

Czytelnik zadłużył się na auto. Teraz się rozwodzi. Czy raty będzie spłacał sam czy razem z byłą żoną?

Publikacja: 31.05.2012 01:12

Nasz czytelnik zaciągnął kredyt na samochód w Banku Zachodnim WBK.

– W umowie z bankiem jako kredytobiorca figuruję wyłącznie ja, bez żony, chociaż mamy wspólnotę majątkową – opowiada. – Nasze małżeństwo niestety się rozpada. Nie mieszkamy już razem. Żona przygotowuje pozew o rozwód. Sprawa za chwilę wejdzie na wokandę.

Czytelnik zastanawia się teraz, co się stanie po podziale majątku. – Kto będzie spłacał kredyt? Czy bank będzie się domagał wcześniejszego oddania pożyczonych pieniędzy? – padają pytania.

Marcin Obroniecki z Banku Zachodniego WBK mówi, że kwestie odpowiedzialności za  zobowiązania zaciągnięte przez jedno z małżonków reguluje kodeks rodzinny.

Jeśli współmałżonek wyraził zgodę na wzięcie kredytu, powiniem on być spłacany wspólnie. Jeśli natomiast ktoś zadłużył się bez zgody współmałżonka,  bank może domagać się spłaty pożyczki z jego majątku osobistego. Ratę pobierze więc z pensji dłużnika a nie jego żony.

Reklama
Reklama

Marcin Obroniecki podkreśla, że przy podziale majątku bank nie dzieli kredytu między rozwodzących się małżonków. Nie żąda też wcześniejszej spłaty zobowiązania.

Ewa Szerszeń z ING Banku Śląskiego informuje, że bez zgody współmałżonka można zaciągnąć pożyczkę gotówkową (bank ten nie udziela kredytów samochodowych) do kwoty 15 tys. zł. To, czy bank zażąda spłaty kredytu przed podziałem majątku, zależy m.in. od rodzaju zabezpieczenia oraz od tego, czy klient wywiązuje się z umowy.

Adwokat Arkadiusz Matusiak tłumaczy, że rozwód i podział majątku nie ma dla banku, który udzielił kredytu, większego znaczenia.

– W przypadku istnienia wspólnoty majątkowej za długi małżonków, które powstały w czasie trwania małżeństwa, odpowiada zarówno mąż, jak i żona nawet w sytuacji, gdy stroną umowy było tylko jedno z nich – mówi adwokat. – Od woli banku zależy, czy swoich  należności będzie dochodził tylko od małżonka, który podpisał umowę kredytową,  czy także od drugiej osoby – wyjaśnia Arkadiusz Matusiak.

Nasz czytelnik zaciągnął kredyt na samochód w Banku Zachodnim WBK.

– W umowie z bankiem jako kredytobiorca figuruję wyłącznie ja, bez żony, chociaż mamy wspólnotę majątkową – opowiada. – Nasze małżeństwo niestety się rozpada. Nie mieszkamy już razem. Żona przygotowuje pozew o rozwód. Sprawa za chwilę wejdzie na wokandę.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Ekonomia
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Ekonomia
Nowa era turystyki – kiedy dane pomagają tworzyć lepsze doświadczenia
Ekonomia
Małe i średnie firmy potrzebują doskonalenia kompetencji cyfrowych
Materiał Promocyjny
Rödl & Partner doradza przy sekurytyzacji VEHIS
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama