Na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych dla klientów indywidualnych widać spowolnienie będące pochodną sytuacji gospodarczej. Polacy kupują mniej samochodów, szczególnie nowych, zatem takich, które najczęściej są ubezpieczane w ramach polisy casco, ludzie są też ogólnie bardziej zachowawczy w wydatkach.
Doświadczenia z przeszłości
Dodatkowo wynik ubezpieczycieli majątkowych na działalności podstawowej znacznie się polepszył, ponieważ odszkodowania wypłacone w tym roku przez firmy były znacznie niższe niż w latach ubiegłych. To efekt mniejszej liczby wypadków wynikającej z łagodniejszej aury.
– Wyniki za I i II kwartał 2012 roku pokazały po raz pierwszy od lat dodatni wynik z OC. Jest on jednak symbolicznie większy od zera. Nikt nie jest w stanie dać dziś gwarancji, że branża zakończy 2012 rok na plusie, jeśli chodzi o OC. Dodatni wynik może w każdej chwili być zagrożony np. śnieżną zimą – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Właśnie poprawa wyniku technicznego w ubezpieczeniach komunikacyjnych sprawia, że niektóre towarzystwa ugną się pod presją cenową konkurencji.
– Poprawa wyniku ubezpieczeń komunikacyjnych może prowadzić do rozważania przez niektórych ubezpieczycieli zmiany obecnego poziomu cen. Powoduje to jednak obawę, że tak jak to było w latach ubiegłych, staną się one nierentowne – zauważa Michał Witkowski, rzecznik PZU.