Oferta nc+ zacznie się od 39 złotych

Zarząd nowego dostawcy płatnej telewizji, który łącznie ma 2,5 mln klientów, chce przenieść wszystkich dotychczasowych użytkowników platform „n” i Cyfra+ do nowej oferty najpóźniej do początku przyszłego roku. Dzisiaj nc+ zaprezentowała swoje pakiety pod nowym brandem. W prezentacji jej przedstawiciele koncentrowali się przede wszystkim usługach TV - liniowych i na życzenie. Dostęp do internetu natomiast nc+ będzie pakietować we współpracy z Orange. Umowa z Playem już została rozwiązana

Publikacja: 21.03.2013 12:48

Jak mówi Artur Przybysz, wiceprezes ds. sprzedaży i logistyki w nC+, najdłuższe obecnie zawarte umowy z obecnymi klientami wygasają za ok. półtora roku. Do tego czasu każdy z nich będzie musiał zdecydować czy chce wykupić abonament w nowej platformie. Klientów z dwoma dekoderami nC+ jest obecnie 100 tys. Firma nie podaje, ilu klientów obawia się stracić w wyniku fuzji dwóch ofert (klienci „n" będą mieli możliwość odstąpienia od umowy, bo zostanie im zaproponowany nowy regulamin, w przypadku abonentów Cyfry+ będzie mowa o relaunchu oferty, który nie przynosi aż takich skutków). – Chcemy w ciągu roku doprowadzić do takiej sytuacji, by przyłączenia nowych klientów zrównoważyły odpływ rezygnujących – mówi Artur Przybysz. nC+ opiera się na razie wciąż na dwóch spółkach, ale w przyszłości będzie własnością obecnego - spółki ITI Neovision. W joint venture Canal+ będzie miał 51 proc. udziałów, TVN: 32 proc., a 17 proc. przypadnie UPC.

Drogo i bez Playa

- To droga oferta i trudno jej będzie odnieść rynkowy sukces. Moim zdaniem możemy się nawet spodziewać szybkiej weryfikacji cenowej, bo widzowie mogą zacząć od niej odpływać do tańszych pakietów alternatywnych operatorów – mówi Piotr Janik, szef działu analiz w KBC Securities.

Zdaniem Dominika Niszcza, analityka DM Reiffeisen, na nasycającym się już rynku płatnych telewizji Polsce (francuski prezes nC+, Julien Verley, szacuje odsetek gospodarstw mających wykupioną taką usługę na 80 proc.) oferta nC+ nie jest wymierzona w Cyfrowy Polsat. – nC+ walczy raczej o wspólne dobro, swoje i Cyfrowego Polsatu. O to, żeby nie zepsuć rynku – uważa.

Cenowa oferta nowych pakietów nC+ zamyka się w widełkach 39-199 zł miesięcznie, czyli w porównaniu z ofertą Cyfrowego Polsatu wypada drogo. Najtańszy pakiet zawiera 70 kanałów (w tym 17 w HD), ale nie zadowoli fanów sportu, bo nie ma w nim np. Canal+ Sport. Kibice, których najbardziej interesują prawa do pokazywania wydarzeń sportowych, wszystkie nadawane dotąd przez obie platformy rozgrywki (piłkarskie ligi: włoska, francuska, angielska, hiszpańska i polska, Liga Mistrzów, Liga Europejska, żużel, NBA, sporty walki) będą mogli oglądać kupując pakiet Platinum (114 zł miesięcznie). Ale już w tańszych pakietach będą mieli dostęp zarówno do nSportu, jak i do Orange Sport. – Dzis możemy mówić o końcu kompromisów polskiego widza, któryc dotąd musiał wybierać między ogladaniem u jednego operatora np. Ekstraklasy i Ligi Mistrzów – mówił Julien Verley.

Od kwietnia platforma zaoferuje także ofertę pre-paidową, odpowiednik obecnej bezabonamentowej Telewizji na Kartę. Wtedy zacznie też proponować już obdzwanianym  klientom w pakiecie z usługami telewizyjnymi dostęp do  internetu. Jej partnerem będzie przy tym Orange (dotychczasowy partner „n", Cyfra+ współpracowała przy analogicznej ofercie z operatorem Play). – Umowa  z Play już jest rozwiązana – mówi Julien Verley.

Światło na multiroom i multiscreening

Nowopowstała platforma oferuje też klientom szereg technologicznych rozwiązań. Po pierwsze tzw. multiroom, czyli możliwość podłączenia w ramach jednego abonamentu sześciu telewizorów. Po drugie: usługę nC+ go – umożliwiającą odbieranie jej oferty np. na tabletach i na iPhone (działa poprzez WiFi z dekodera nc+ lub poprzez publiczny internet). Jest też oferta wypożyczalni wideo netVoD+. Połączona spółka utrzyma obie platformy emisyjne, dopóki cała baza kliencka nie zmigruje w naturalny sposób do nowych ofert i standardowych dekoderów.

Połączenie ofert łączy się ze zniknięciem niektórych kanałów z nowych pakietów. Skurczy się też liczba punktów sprzedaży. Dotychczas platforma „n" miała ich ok.800, a Cyfra+ - ok. 1000. Połączona struktura będzie dysponowała 1,2 tys. takich punktów.

Zarząd nC+ nie podaje jej wyników finansowych, ani informacji o tym, czy firma jest rentowna. Według analityków sama platforma „n" zamknęła ubiegły rok ujemnym wskaźnikiem EBITDA (zysk przed opodatkowaniem i amortyzacją).

Jak podawały spółki, zapowiadając fuzję, EBITDA nowo powstałej spółki powinna przekroczyć poziom 550 mln zł w roku 2015, a firma ma wtedy obsługiwać ponad 3 mln klientów.

Jak mówi Artur Przybysz, wiceprezes ds. sprzedaży i logistyki w nC+, najdłuższe obecnie zawarte umowy z obecnymi klientami wygasają za ok. półtora roku. Do tego czasu każdy z nich będzie musiał zdecydować czy chce wykupić abonament w nowej platformie. Klientów z dwoma dekoderami nC+ jest obecnie 100 tys. Firma nie podaje, ilu klientów obawia się stracić w wyniku fuzji dwóch ofert (klienci „n" będą mieli możliwość odstąpienia od umowy, bo zostanie im zaproponowany nowy regulamin, w przypadku abonentów Cyfry+ będzie mowa o relaunchu oferty, który nie przynosi aż takich skutków). – Chcemy w ciągu roku doprowadzić do takiej sytuacji, by przyłączenia nowych klientów zrównoważyły odpływ rezygnujących – mówi Artur Przybysz. nC+ opiera się na razie wciąż na dwóch spółkach, ale w przyszłości będzie własnością obecnego - spółki ITI Neovision. W joint venture Canal+ będzie miał 51 proc. udziałów, TVN: 32 proc., a 17 proc. przypadnie UPC.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy