- Na koniec pierwszego kwartału 2013 r. w graniach administracyjnych Wrocławia deweloperzy oferowali 7811 mieszkań. Z punktu widzenia pojedynczego klienta jest to ogromna ilość, ale w skali całego rynku trzeba odnotować, że jest to najniższy poziom oferty od trzeciego kwartału 2011 r. - mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson.
Najwięcej lokali na sprzedaż było we Wrocławiu w połowie poprzedniego roku. W najbliższych miesiącach nie ma szans na poprawę tego rekordu.
Spadek wielkości oferty to nie tylko efekt coraz dłuższego procesu sprzedaży mieszkań. - Z jednej strony do inwestycji wciąż nie zachęca kondycja lokalnego rynku, czyli niekorzystna dla deweloperów relacja popyt - podaż, ale z drugiej strony dają o sobie znać trudności, z jakimi muszą sobie poradzić deweloperzy przy rozpoczynaniu nowych projektów po wejściu w życie ustawy deweloperskiej - mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson.
W trakcie pierwszego kwartału br. na wrocławskim rynku mieszkaniowym firmy rozpoczęły sprzedaż około 850 nowych lokali. Póki co są tzw. mieszkania na papierze - budowy albo jeszcze nie ruszyły albo są na wstępnym etapie zaawansowania prac.
Nowe lokale pojawiły się w ofercie trzech wrocławskich dzielnic: Psie Pole, Krzyki, Śródmieście. Po raz pierwszy od kilku lat najwięcej nowych mieszkań pojawiło się nie na Krzykach, a na Psim Polu. Większość z nich powstanie nie w zupełnie nowych inwestycjach, a w kolejnych etapach projektów już wcześniej komercjalizowanych.