Serwer dla firmy MSP. Serwer fizyczny i usługa w chmurze

Czy będzie ubywać małych serwerowni? I tak, i nie. Liczba serwerów kupowanych przez mniejsze przedsiębiorstwa nie maleje, ale firmy dopiero rozpoczynające działalność wybierają najczęściej serwery w formie hostingu lub usługi w chmurze. Z drugiej strony nie wszystkie zasoby powinny być przenoszone na zewnątrz. Dlatego najbardziej optymalny, przynajmniej obecnie, wydaje się model połączony: część usług jest utrzymywana na sprzęcie w firmie, a część wykupiona u zewnętrznego dostawcy.

Serwer dla małej firmy zasadniczo nie różni się od zwykłego komputera PC. Jest to po prostu komputer z procesorem, pamięcią i zasilaczem. Różnica polega na tym, że serwer ma specyficzne, mocniejsze konfiguracje, które gwarantują właściwe wykonywanie zadań.

Małe i średnie przedsiębiorstwa najczęściej kupują serwery tower, czyli w obudowie typu wieża. Ich ceny nie różnią się w zasadzie od cen standardowego komputera. Podstawowy serwer tower z procesorem serii E3, pamięcią 4 GB oraz dyskiem 1 TB można mieć już za około 2000 zł.

Często kupowane są także podstawowe modele serwerów do montażu w szafach stelażowych. Kosztują około 3000 zł.

Niektóre firmy stawiają na rozwój, korzystając z technologii blade (serwery kasetowe). Takie urządzenia są już jednak znacznie droższe.

2000 zł kosztuje podstawowy serwer tower; z serwera wirtualnego można korzystać już za ok. 100 zł (netto) rocznie

Serwery działają z reguły bez przerwy. Trzeba więc zapewnić im pracę bez przestojów związanych np. z przerwą w zasilaniu. W tym celu kupuje się UPS (zasilacz awaryjny). Należy także zapewnić właściwą wentylację i system gaśniczy. Warto również zainstalować w pomieszczeniu alarm i monitoring.

Wszystko to składa się na koszty stworzenia małej serwerowni. W sumie wynoszą one kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do tego co miesiąc trzeba opłacać rachunki za energię i wykupione usługi.

Pod opieką profesjonalistów

Serwer jest niezbędny w każdej firmie, ale niekoniecznie trzeba go kupować. Można skorzystać z usługi kolokacji. Polega ona na umieszczeniu serwera w profesjonalnej serwerowni firmy hostingowej, która dba o bezawaryjne działanie i bezpieczeństwo sprzętu.

Coraz większym powodzeniem cieszą się usługi wynajmu serwerów w chmurze; wtedy z serwera korzysta się po prostu tak jak z usługi.

Jak szacują analitycy, teraz blisko 20 proc. firm nie ma własnych serwerów, natomiast za pięć–osiem lat proporcja ta się odwróci. Tylko 20 proc. przedsiębiorstw będzie kupować serwery na własność. Pozostałą część infrastruktury będą udostępniać firmy hostingowe w formie usługi. Już obecnie wynajem bezpiecznego i bardzo wydajnego serwera wirtualnego jest w zasięgu także małych firm.

Sprzęt dla wielu użytkowników

Co to jest wirtualny serwer? Jest to część fizycznego serwera wydzielona wirtualnie za pomocą specjalnego programu. Tak więc na jednym serwerze fizycznym istnieje wiele serwerów wirtualnych, współdzielących zasoby. Firma płaci abonament za używanie wirtualnej części serwera. Żaden użytkownik nie ma możliwości skorzystania z zasobów innego klienta. Nie może też tych zasobów uszkodzić.

Ceny serwerów wirtualnych mieszczą się w granicach od ok. 100 zł do ok. 1000 zł netto rocznie.

Jeszcze bezpieczniejszy od serwerów wirtualnych jest serwer VPS (Virtual Private Server). Umożliwia on skalowanie zasobów, dlatego właściwie można go zaliczyć do usług w chmurze. Biorąc pod uwagę możliwości i ceny, jest to rozwiązanie pośrednie między tradycyjnym serwerem współdzielonym a serwerem dedykowanym, czyli przeznaczonym na usługi dla jednej firmy. Ceny serwerów dedykowanych wynoszą od ok. 300 zł do ok. 2000 zł miesięcznie, natomiast ceny VPS od ok. 50 zł do ok. 800 zł miesięcznie. Na przykład najtańszy serwer VPS w ofercie Ogicom kosztuje 59 zł miesięcznie.

Centra danych w UE

Oferty kolokacyjne oraz usługi w chmurze sprawiają, że coraz mniej przedsiębiorstw potrzebuje własnej serwerowni. Z usług zewnętrznych korzystają najczęściej małe i średnie firmy. W ogóle zamykają swoje małe serwerownie, albo pozostawiają je, jednocześnie przenosząc część usług na zewnątrz. Decyzja o tym, które dane zostawić w firmie, a które powierzyć dostawcy usług outsourcingowych, często wynika z polityki danego przedsiębiorstwa oraz specyfiki jego działalności. Zawsze trzeba jednak pamiętać o najważniejszym: serwer musi chronić dane przez całą dobę.

Dla klientów obawiających się o bezpieczeństwo danych niezmiernie ważne jest to, że niemal wszystkie duże firmy hostingowe obecne na naszym rynku świadczą usługi, korzystając z centrów danych znajdujących się w Polsce lub w innych krajach Unii Europejskiej. Ogicom i Blink.pl utrzymują swoje zasoby w polskiej serwerowni Beyond, a Home.pl – w GTS Energis. OVH korzysta z francuskiego data center, natomiast 1&1 – z centrum niemieckiego. Hosting VPS, HitMe.pl współpracuje z serwerownią NEPHAX w Gdańsku.

Czy wszystko można wynieść na zewnątrz

Dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza dla mniejszych firm,  może być pozostawienie sprzętu w firmie i zlecenie obsługi zewnętrznemu podmiotowi. Zapewnia to efektywność właściwą dla usług outsourcingu, a sprzęt nadal znajduje się w siedzibie przedsiębiorstwa.

W firmie z całą pewnością powinny pozostać usługi katalogowe, zapewniające administratorom jeden logiczny i precyzyjny sposób opisu wszystkich urządzeń oraz usług sieciowych. Chodzi o to, żeby na drzewie katalogowym można było hierarchicznie zorganizować zasoby sieciowe (np. użytkowników, drukarki, zespoły robocze, aplikacje, serwery plików, serwery baz danych, obiekty itp.). Usługa katalogowa zapewnia bezpieczeństwo, gdyż kontroluje dostęp i oferuje pewien stopień odporności na błędy. Świadczenie jej w chmurze jest zbyt kłopotliwe i kosztowne.

W pierwszej kolejności do modelu usługowego powinny być przenoszone: hosting WWW oraz poczta elektroniczna, czyli usługi podstawowe. Zamiast utrzymywać kosztowny własny serwer Exchange do poczty, można skorzystać z tańszej oferty zewnętrznego dostawcy. Na zewnątrz często kupowane są także: portal publikacji i narzędzia obiegu dokumentów; backup i disaster recovery (np. rezerwowa lokalizacja); środowisko testowe do rozwoju aplikacji; zarządzanie aktualnością oprogramowania stacji roboczych; dystrybucja oprogramowania; telefonia internetowa; zarządzanie łączami internetowymi; kontrola połączeń sieciowych.

Natomiast w firmie powinny pozostać, oprócz usług katalogowych, także: narzędzia uwierzytelnienia; bazy danych o szczególnym znaczeniu dla firmy; aplikacje krytyczne (ze względów bezpieczeństwa); aplikacje o dużym zapotrzebowaniu na zasoby (migracja do chmury może być nieopłacalna); aplikacje połączone z różnymi zasobami lokalnymi lub z użytkowanym  sprzętem.

Opinia

Michał Gąsior | HP Polska

Z naszych danych wynika, że w ostatnich dwóch latach liczba serwerów kupowanych przez firmy z sektora MŚP nie zmieniła się znacząco. Serwer jest potrzebny w każdej małej i średniej firmie, choć nie zawsze konieczny jest zakup fizycznego urządzenia. Przedsiębiorstwa coraz częściej decydują się na outsourcing zadań, czego najlepszym przykładem jest popularność modelu chmury obliczeniowej.