- W tym miesiącu Microsoft rozpoczął rozmowy z Nokią na temat ewentualności przejęcia fińskiego producenta telefonów komórkowych - informuje The Wall Street Journal (WSJ). Mimo bardzo krótkiego okresu negocjacji już je porzucono bez żadnego efektu.

Według WSJ Microsoft zniechęciła rynkowa wycena Nokii wobec jej pogarszającej się pozycji na rynku telefonów komórkowych. Niemniej podawany przez WSJ czas rozmów wydaje się zastanawiająco krótki.

Niewykluczone, że spółki rozważają los swojego partnerstwa. Kilka lat temu Nokia postawiła na sojusz z Microsoftem i sprzedaje dziś smartfony tylko z systemem operacyjnym Windows (tzn. rozwija także swój własny system dla tańszych modeli, ale omija Androida) i generuje dla Microsoftu ok. 80 proc. całej sprzedaży tego systemu. Nie przekłada się to jednak na umocnienie rynkowej pozycji Nokii. W pierwszym kwartale bieżącego roku jej sprzedaż spadła pod względem wolumenu przeszło 30 proc.

Jednocześnie partnerstwo nie na wiele zdaje się na razie Microsoftowi. Udziały Windows w rynku (3 proc.) powoli rosną, ale w porównaniu z Androidem (75 proc.) i iOS (17 proc.) są wciąż marginalne. Tymczasem Google dewelopuje w zasadzie tylko mobilny system operacyjny, a Apple w pełni kontroluje zarówno system operacyjny, jak i platformę sprzętową. Model głębokiego partnerstwa dwóch odrębnych producentów, jakie wybrały Microsoft i Nokia na razie zdaje się nie sprawdzać.