Wyróżnienie dla mieszanych
Bardzo dobre wyniki wypracowały również omijane przez klientów fundusze mieszane. Średni zysk zrównoważonych wyniósł 46 proc. Czołówka to: Aviva Investors Zrównoważony, Credit Agricole Dynamiczny Polski, Investor Zrównoważony i UniKorona Zrównoważony. Zarobiły one od 68 do 77 proc.
Wśród funduszy stabilnego wzrostu (przeciętna stopa zwrotu to 36 proc.) wyróżniły się UniStabilny Wzrost i KBC Stabilny. Ich zyski były dwa razy wyższe od średniej w grupie.
Powiedzieli dla „Rz"
Paweł Klimkowski | członek zarządu Opera TFI
Na rynkach finansowych obserwujemy wyraźną cykliczność długoterminowych stóp zwrotu. Okresy relatywnie niskich zysków przeplatają się z prawdziwymi żniwami na rynkach akcji. Ostatnie 14 lat przyniosło rozczarowanie stopami zwrotu z inwestycji giełdowych. Wartość globalnego indeksu cen akcji jest teraz o blisko jedną piątą wyższa niż w szczycie internetowej hossy w 2000 r. Wynika z tego, że roczny wzrost indeksu wyniósł tylko 1,2 proc. W tym samym czasie indeksy na rynkach wschodzących zyskały blisko 100 proc., a w Polsce przeszło 140 proc. Nie przekłada się to jednak na imponujące zyski w ujęciu rocznym; wynoszą one odpowiednio 5 proc. i 6,5 proc. Takie okresy relatywnie niskich zysków z giełdy trwają cyklicznie po blisko 15–17 lat. Na tej podstawie można dojść do przekonania, że obecnie jesteśmy w końcowej fazie mniej korzystnego dla inwestorów okresu. Ponadto do rozpoczęcia nowego cyklu, w którym zyski powinny być wysokie, jest już na tyle blisko, że najwyższy czas zacząć akumulować akcje. W celu ograniczenia ryzyka zwłaszcza w początkowym okresie, kiedy koniunktura rynkowa może jeszcze być zmienna, można przyjąć strategię stopniowego wchodzenia na giełdę. Można to osiągnąć, stopniowo przenosząc oszczędności do funduszy inwestujących w akcje, a zabierając je z lokat bankowych czy z innych mało rentownych inwestycji, takich jak fundusze gotówkowe, pieniężne czy papierów dłużnych. Tylko wtedy będzie szansa na pełne wykorzystanie kolejnego dużego cyklu giełdowego, jakim będzie następny okres ponadprzeciętnie wysokich zysków na rynku akcji. —jam
Bartosz Arenin | zarządzający Copernicus Capital TFI
Okres trzy-, pięcioletni jest na tyle długi, że prawdopodobnie uda nam się załapać na pełen cykl gospodarczy. Można jednak mieć nadzieję, że gospodarka pozostanie w tym czasie na ścieżce wzrostu, choć wzrost ten może charakteryzować się różną, skrajną dynamiką w poszczególnych latach, od ekstremalnie niskiej po ekstremalnie wysoką. W przypadku rynku akcji nie jesteśmy na takim etapie, żeby można było stwierdzić, że wyceny spółek giełdowych w Polsce są zbyt wysokie. Mimo wszystko nietrudno znaleźć teraz motywację do zakupu akcji polskich przedsiębiorstw. Spółki notowane na naszej giełdzie, szczególnie małe i średnie, poprawiają i będą poprawiać wyniki finansowe. Gdy będą rozpoczynać się podwyżki stóp procentowych, będzie można pomyśleć o systematycznym przesuwaniu kapitału z funduszy akcji do wybranych funduszy dłużnych; kupony odsetkowe obligacji zmiennokuponowych są bowiem pozytywnie skorelowane z poziomem stóp procentowych. Jeżeli jednak w gospodarce nie zrealizują się negatywne scenariusze, takie jak duże rozczarowanie proporcjami między osobami pozostającymi w OFE i tymi, których składki będą przekazywane tylko do ZUS czy eskalacja konfliktu za naszą wschodnią granicą, w ciągu najbliższych trzech–pięciu lat akcje mogą być najlepszym wyborem. —jam