Bedzie to efekt to zarówno efekt spadku cen tzw. smart TV, ale także coraz większej dostępności na amerykańskim rynku urządzeń umożliwiających oglądanie materiałów wideo z Internetu, jak Apple TV, Roku, Google Chromecast i Amazon Fire oraz konsol do gier. Na koniec tego roku wideo z sieci będzie mogło oglądać na swoich telewizorach już 133,2 mln Amerykanów. To prawie połowa (45 proc.)wszystkich internautów i ponad jedna trzecia wszystkich mieszkańców USA. Za cztery lata materiały z sieci w telewizorze będą mieć już 191,4 mln Amerykanów – połowa wszystkich i prawie 72 proc. Internautów.
Smart TV (przez co eMarketer rozumie telewizory umożliwiające dostęp do sieci bez wykorzystania żadnych dodatkowych urządzeń) na koniec tego roku będzie w USA prawie 50 mln (będzie mieć do niech dostęp 15 proc. populacji), a na koniec 2018 roku: prawie 79 mln ( będzie z nich wtedy korzystać prawie jedna czwarta Amerykanów). – Z uwagi na bardzo szybkie wzrosty liczby osób oglądających telewizję poprzez dekodery dostępem do sieci, konsole do gier, odtwarzacze Blu-ray i inne, udział widzów korzystających ze smart TV w całej grupie osób mających telewizor zdolny do łączenia się z siecią będzie spadać. W tym roku będzie wynosił jeszcze 44 proc., ale za cztery lata spadnie do 41,2 proc. – podaje eMarketer.