15-kilometrowy fragment trasy wybuduje hiszpańskie konsorcjum firm Rubau Polska oraz Construcciones Rubau. Inwestycja ma być zrealizowana w ciągu 22 miesięcy, jednak z wyłączeniem okresów zimowych trwających od 15 grudnia do 15 marca. Oznacza to, że podlaską ekspresówką będzie można pojechać latem 2017 roku. Wykonawca daje na swoje prace 10-letnią gwarancję.
Kontrakt jest wart 454,9 mln złotych. Obejmuje budowę dwujezdniowej drogi ekspresowej, a także jednego mostu, siedmiu wiaduktów oraz węzła drogowego „Szumowo". Powstaną też drogi serwisowe oraz urządzenia służące ochronie środowiska: 2,5 km ekranów akustycznych, 13 przejść dla zwierząt w tym 2 górą, a nawet zbiorniki lęgowe dla płazów. Podpisanie umowy z konsorcjum Rubau oznacza, że już tej wiosny w budowie będą wszystkie brakujące odcinki podlaskiej trasy S8 o łącznej długości 44 kilometrów. Fragment trasy od obwodnicy Zambrowa do Jeżewa (z podziałem na dwa pododcinki – do Mężenina i od Mężenina do Jeżewa) od ubiegłego roku buduje włoska firma Astaldi.
Odcinek od Mężenina do Jeżewa, który także ma być gotowy w połowie 2017 roku, w większości przebiega po śladzie istniejącej drogi krajowej nr 8 ale z obejściem miejscowości Krzewo. W ramach inwestycji przewiduje się budowę 2 węzłów: Sikory i Kobylin. Powstaną także obiekty inżynierskie, w tym 1 most, 9 wiaduktów oraz 7 przejść dla zwierząt. Na razie droga ekspresowa S8 mocno wydłużyła się pomiędzy Łodzią a Wrocławiem. Od grudnia można już przejechać całym gotowym odcinkiem od Strykowa pod Łodzią do stolicy Dolnego Śląska. ostatni odcinek tej części trasy, na jakim zakończono prace, to 34 kilometry pomiędzy Sieradzem a Łaskiem.
Droga ekspresowa S8 to trasa, która w ciągu minionych 12 miesięcy należała do najszybciej wydłużających się ekspresówek. Ma znaczenie międzynarodowe, natężenie ruchu sięga 15 tys. samochodów na dobę.
Wciąż trwają prace przy odcinku S8 biegnącym przez aglomerację warszawską. Niewiele pozostało drogowcom do dokończenia najważniejszej wylotówki z Warszawy na południe – To blisko 12-kilometrowy fragment S8 na odcinku Salomea-Wolica, omijającej ciasny Raszyn i wiecznie zakorkowane Janki. Obecnie na odcinku od węzła Opacz do węzła Janki Małe ułożonych jest już 40 proc. warstwy podbudowy bitumicznej, a także 40 proc. warstwy wiążącej. Jak wskazują eksperci, wykonawca inwestycji – firma Strabag – może ją dokończyć już wiosną tego roku.