Zapowiada go środowe starcie opozycji z MON w Sejmie. Prawo i Sprawiedliwość oskarżyło kierownictwo resortu obrony o ustawienie przetargu pod francuskiego producenta. Wcześniej PiS, skierowało zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez decydentów z MON.
Wiceminister obrony ds. modernizacji sił zbrojnych Czesław Mroczek odrzucał w Sejmie wszystkie zarzuty, twierdził , że wymagania techniczne uczestnikom konkursu były znane od 2012 roku a postępowanie prowadzono w sposób transparentny.
W obronie przegranych firm PZL Mielec/Sikorsky Aircraft i PZL Świdnik/AgustaWestland do rządu występują też prezesi firm podkarpackiej Doliny Lotniczej. Ostrzegają przed niekorzystnymi dla ważnego w regionie skrzydlatego biznesu, konsekwencjami odrzucenia oferty producentów z Mielca i Świdnika, którzy zatrudniają tysiące pracowników.
Udane próby poligonowe
Jak ustaliła „Rz" podczas poligonowych prób w bazie lotniczej w Powidzu helikopter H225M caracal w pełni potwierdził możliwości maszyny zadeklarowane w ofercie przetargowej. Nie miał żadnych problemów z wykonywaniem symulowanych, misji z bojowym obciążeniem, w różnych warunkach pogodowych, w dzień i w nocy.
W środę opozycja z tak szybko zakończonych testów uczyniła zarzut. Poseł Antoni Macierewicz argumentował, że nadzwyczaj ekspresowe tempo prób wskazuje, że MON czyni wszystko by podpisać umowy z Airbus Helicopters, jeszcze przed wyjaśnieniem licznych wątpliwości, jakie opozycja ma w związku z pospiesznym domykaniem transakcji wielomiliardowej wartości.