Jak to wygląda w praktyce? Jeśli transakcje sprzedaży akcji przyniosły w danym roku 10 tys. zł zysku, a jednocześnie możemy pozbyć się innych papierów, wykazując po ich sprzedaży 5 tys. zł straty, to w ten sposób obniżymy dochód o połowę. Tym samym podatek wyniesie 950 zł zamiast 1,9 tys. zł.
– Zwykle inwestorzy mają tendencję do materializowania strat w momencie, kiedy nie widzą szans na wzrost notowań danego instrumentu lub gdy obserwują zagrożenia, które mogą przynieść dalsze straty. W przypadku klasycznej tarczy podatkowej materializacja straty (sprzedaż) może odbywać się w odmiennych okolicznościach (np. gdy mamy powrót do trendu wzrostowego na danym papierze), ponieważ inwestor po sprzedaży papieru ze stratą może go odkupić w oczekiwaniu na zysk – tłumaczy Robert Morawski, ekspert CDM Pekao.
Może być problem interpretacyjny
Jednocześnie Robert Morawski zwraca uwagę, że optymalizacja, choć z zasady niezabroniona, może być kwestionowania przez organy podatkowe na gruncie istniejących, mało przejrzystych przepisów.
– Zgodnie z art. 119a § 1 ordynacji podatkowej, czynność dokonana przede wszystkim w celu osiągnięcia korzyści podatkowej, sprzecznej w danych okolicznościach z przedmiotem i celem przepisu ustawy podatkowej, nie skutkuje osiągnięciem korzyści podatkowej, jeżeli sposób działania był sztuczny (unikanie opodatkowania). Skoro tak, to warto przeprowadzać operacje optymalizacyjne jedynie w tych przypadkach, gdy dana transakcja przynosi nam jeszcze inne korzyści (np. pozwala alokować aktywa, poprawia płynność finansową, wspiera inne nasze działania finansowe lub majątkowe itd.) – wskazuje specjalista CDM Pekao.
Dlatego warto wcześniej przemyśleć transakcje generujące stratę i z wyprzedzeniem znaleźć dla nich uzasadnienie.
Aby zmniejszyć podatek od zysków z giełdy za 2017 r., inwestorzy muszą się pospieszyć, bo zostało już niewiele czasu. Dokonując jakichkolwiek transakcji na rynku akcji, w celu obniżenia podstawy opodatkowania, warto pamiętać, że ostatnią sesją, podczas której możemy to zrobić, jest 27 grudnia. Na warszawskiej giełdzie obowiązuje bowiem dwudniowy cykl rozliczeniowy. Oznacza to, że dokonane tego dnia transakcje zostaną rozliczone 29 grudnia. W 2017 r. jest to ostatni dzień handlu na giełdzie.