Reklama

Oczy Europy i Ukrainy zwrócone na Waszyngton. W Białym Domu trwa spotkanie Trump-Zełenski

W Białym Domu zaczęło się spotkanie prezydentów Ukrainy i USA, Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa. Po jego zakończeniu dołączą europejscy przywódcy. W rozmowach nie będzie uczestniczyć przedstawiciel Polski.

Aktualizacja: 18.08.2025 20:36 Publikacja: 18.08.2025 19:00

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski przed Białym Domem

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski przed Białym Domem

Foto: Reuters, Kevin Lamarque

Przed rozpoczęciem rozmowy z Zełenskim Trump powiedział, że jest szansa, iż przyniesie pozytywne efekty. Wołodymyr Zełenski podziękował za zaproszenie i za wszelkie podejmowane przez prezydenta USA i jego żonę wysiłki w celu zakończenia wojny. 

Przywódca USA powiedział: - Będzie dużo, będzie dużo pomocy w zakresie bezpieczeństwa. Będzie dużo pomocy. Będzie dobrze.

Wojsko USA na Ukrainie? „Zastanawiamy się”

Wyraził też nadzieje na trójstronne spotkanie  z „rozsądną szansą” na zakończenie wojny. -  Myślę, że jeśli wszystko dobrze pójdzie dzisiaj, odbędziemy trójstronne spotkanie i myślę, że będzie realna szansa na zakończenie wojny, kiedy to nastąpi – stwierdził. 

Trump nie wykluczył możliwości wysłania na Ukrainę amerykańskich wojsk, w razie konieczności kontrolowania przestrzegania ewentualnego porozumienia pokojowego, podkreślił jednak, że główna odpowiedzialność w tej kwestii będzie spoczywać na europejskich barkach. 

Pytany, czy nastąpi zawieszenie broni, Trump uznał, że to mało prawdopodobne.  Dodał, że podoba mu się „koncepcja zawieszenia broni”, ponieważ ludzie przestaliby ginąć, ale „możemy wypracować porozumienie, w którym będziemy pracować nad porozumieniem pokojowym, podczas gdy oni będą walczyć”.

Reklama
Reklama

Wołodymyr Zełenski spokojnie odpowiedział na pytanie jednego z dziennikarzy, czy jest  gotów „nadal wysyłać ukraińskich żołnierzy na śmierć” lub „przerysować mapę”. Stwierdził, że Ukraina od ponad 3 lat żyje pod nieustannymi atakami, w których – tak jak podczas ostatnich – giną  dzieci. -  Musimy powstrzymać tę wojnę, aby powstrzymać Rosję, i potrzebujemy wsparcia, amerykańskich i europejskich partnerów. Zrobimy, co w naszej mocy. Pokazujemy, że jesteśmy silnymi ludźmi i poparliśmy ideę prezydenta Trumpa, aby powstrzymać tę wojnę - mówił Zełenski. 

Nie obyło się bez uwag dotyczących ubioru prezydenta Ukrainy, który wyjątkowo ma na sobie garnitur. To efekt ostrej krytyki, jaka spotkała Zełenskiego na lutowym, zakończonym kłótnią spotkaniu w Białym Domu, gdy miał na sobie wojskowy ubiór.

Z informacji Białego Domu wynika, że Donaldowi Trumpowi podczas zamkniętej dla mediów rozmowy z Zełenskim towarzyszą wiceprezydent J.D. Vance, sekretarz stanu Marco Rubio,  specjalny wysłannik Trumpa  na Bliski Wschód  Steve Witkoff, który prowadził rozmowy z Kremlem, oraz  generał Keith Kellogg.  Prezydentowi Zełenskiemu towarzyszą natomiast szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak oraz minister obrony Rustem Umerow.

Spotkanie Trump-Putin na Alasce. Żadnych ustępstw ze strony Rosji

Do spotkania dochodzi kilka dni po rozmowach Trumpa i Putina, którzy spotkali się 15 sierpnia na Alasce. Na amerykańskiej ziemi rosyjski przywódca powitany został czerwonym dywanem, oklaskami Donalda Trumpa i wspólną podróżą prezydencką „bestią”.

Po trzygodzinnych rozmowach  Putin nie tylko nie ogłosił zawieszenia broni, ale raz jeszcze odwołał się do konieczności „rozwiązania historycznych źródeł konfliktu”, co według Kremla oznacza „denazyfikację” Ukrainy, jej demilitaryzację i faktycznie pozbawienie suwerenności w sprawach zagranicznych i wojskowych. Wspomniał także o konieczności stworzenia „nowej architektury bezpieczeństwa w Europie”, przez co Moskwa ma na myśli m.in. wycofanie amerykańskich wojsk z flanki wschodniej NATO. 

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Szczyt w Białym Domu. Ostatnia nadzieja Ukrainy

Po tej rozmowie stanowisko Donalda Trumpa zakłada presję na prezydenta Zełenskiego, aby Ukraina zgodziła się na ustępstwa terytorialne, zwłaszcza w konflikcie dotyczącym Donbasu i Krymu.  Putin domaga się przekazania pod rosyjską kontrolę niezdobytych od 2022 roku terenów w obwodach donieckim i ługańskim.

Harmonogram rozmów w Białym Domu. Bez Polski

Harmonogram spotkania przewiduje rozpoczęcie rozmowy  między prezydentami Trumpem i Zełenskim o godzinie 13:00 czasu lokalnego (czyli o 19:00 polskiego czasu). Następnie, około godziny 14:15, do rozmowy dołączą europejscy przywódcy, wśród których znajdą się m.in. Ursula von der Leyen, Keir Starmer, Giorgia Meloni oraz inni wpływowi liderzy. Od godziny 15:00 planowane są bardziej rozbudowane negocjacje w rozszerzonym formacie oraz roboczy lunch z udziałem wszystkich delegacji, podczas którego omawiane będą najważniejsze kwestie dotyczące wsparcia dla Ukrainy.

Wśród przedstawicieli europejskich państw zabraknie reprezentanta Polski. Do USA nie wybrał się prezydent Karol Nawrocki, który przygotowuje się do wizyty w USA 3 września, a ponadto uważa, że w dzisiejszych rozmowach w Waszyngtonie wezmą udział przedstawiciele państw wchodzących w skład koalicji chętnych, a w tym gremium Polskę reprezentował dotąd rząd. Ten z kolei podkreśla, że na spotkanie do Białego Domu zaprasza prezydent USA, „z którym polscy przedstawiciele ruchu MAGA oraz osobiście pan prezydent Karol Nawrocki mają uprzywilejowane stosunki. Proszę, aby ich używali na rzecz Polski i Europy” – jak napisał na X szef MSZ Radosław Sikorski.

Czytaj więcej

Spotkanie w Białym Domu bez Polski. Rząd i prezydent przerzucają się odpowiedzialnością

Przebieg poprzednich wizyt i stanowiska uczestników

W lutym 2025 roku doszło już do spotkania Zełenski–Trump w Białym Domu, które skończyło się nie tylko kłótnią, ale nawet tymczasowym zawieszeniem pomocy wojskowej USA dla Ukrainy. To wywołało znaczący kryzys w relacjach dwustronnych.

Reklama
Reklama

Europejscy przywódcy, którzy będą uczestniczyć w poniedziałkowym spotkaniu, pracują intensywnie z USA od wielu tygodni, aby wypracować wspólną linię wobec Ukrainy i konfliktu z Rosją. Ich celem jest, aby Ukraina nie była zmuszana do niekorzystnych ustępstw wobec Moskwy. Jednocześnie sekretarz stanu USA, Marco Rubio, zdecydowanie zaprzecza, aby ich obecność miała na celu jedynie ochronę prezydenta Zełenskiego przed presją Trumpa. Zapewnia, że celem jest wspólne wypracowanie pokojowego rozwiązania konfliktu.

Czytaj więcej

Donald Trump przed spotkaniem z Wołodymyrem Zełenskim: Może skończyć wojnę natychmiast

Wypowiedzi głównych uczestników rozmów są wymowne. Wołodymyr Zełenski podkreśla, że Rosja musi zakończyć wojnę, którą sama rozpoczęła, i wyraża nadzieję, że wspólna siła Ukrainy, Ameryki i Europy zmusi Rosję do prawdziwego pokoju. Z kolei Donald Trump wyraża stanowisko, które zakłada konieczność odnowienia pokoju przez zaakceptowanie strat terytorialnych przez Ukrainę oraz rezygnację z planów dołączenia do NATO jako warunku amerykańskiego wsparcia. Europejscy liderzy bronią stanowiska Kijowa, domagając się rzeczywistych gwarancji bezpieczeństwa oraz natychmiastowego przerwania działań wojennych jako podstawy do dalszych negocjacji.

Przed rozpoczęciem rozmowy z Zełenskim Trump powiedział, że jest szansa, iż przyniesie pozytywne efekty. Wołodymyr Zełenski podziękował za zaproszenie i za wszelkie podejmowane przez prezydenta USA i jego żonę wysiłki w celu zakończenia wojny. 

Przywódca USA powiedział: - Będzie dużo, będzie dużo pomocy w zakresie bezpieczeństwa. Będzie dużo pomocy. Będzie dobrze.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Dyplomacja
Spotkanie w Białym Domu bez Polski. Rząd i prezydent przerzucają się odpowiedzialnością
Dyplomacja
Węgry o „oburzającym” ataku Ukrainy. Kijów: Poskarżcie się przyjaciołom w Moskwie
Dyplomacja
Amerykanie o prawach człowieka w Polsce: antysemityzm, migranci i ks. Olszewski
Dyplomacja
Brak przedstawiciela Polski na kluczowych rozmowach dot. Ukrainy. Rzecznik MSZ zabrał głos
Dyplomacja
Marcin Duma: Po Alasce bliskość prawej strony do Donalda Trumpa uległa zawieszeniu
Reklama
Reklama