Henry Kissinger deklaruje, że pojechałby do Rosji rozmawiać z Putinem

Wojna na Ukrainie może zbliżać się do punktu zwrotnego - uważa Henry Kissinger, były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA i sekretarz stanu w administracji dwóch amerykańskich prezydentów.

Publikacja: 08.05.2023 04:55

Henry Kissinger w czasie spotkania z Władimirem Putinem w 2017 roku

Henry Kissinger w czasie spotkania z Władimirem Putinem w 2017 roku

Foto: PAP/EPA

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 439

W rozmowie z CBS 99-letni Kissinger był pytany czy - "gdyby on lub któryś z jego współpracowników podniósł telefon i zadzwonił do Pekinu mówiąc, że dr Kissinger chciałby rozmawiać z prezydentem Xi (Jinpingiem)", mógłby liczyć na to, że Xi zgodziłby się na odebranie takiego telefonu.

- Jest duża szansa, że odebrałby telefon ode mnie, tak - odparł.

Prowadzący rozmowę spytał następnie czy telefon od Kissingera odebrałby prezydent Rosji, Władimir Putin. "Prawdopodobnie tak" - przyznał były amerykański sekretarz stanu.

Czytaj więcej

W Rosji trwa bójka wszystkich ze wszystkimi

A gdyby prezydent USA poprosił Kissingera, aby ten poleciał do Moskwy porozmawiać z Putinem?

- Byłbym skłonny to zrobić - stwierdził były sekretarz stanu. - Ale pełniłbym rolę doradcy, nie aktywnego członka (administracji) - dodał. 

Do końca roku będziemy mówić o procesie negocjacyjnym albo nawet o rzeczywistych negocjacjach (ws. wojny na Ukrainie)

Henry Kissinger, były sekretarz stanu USA

Kissinger ocenił też, że wojna na Ukrainie może zbliża się do punktu zwrotnego.

- Teraz, gdy Chiny włączyły się w negocjacje, myślę, że nadejdzie on do końca roku - stwierdził. - Będziemy mówić o procesie negocjacyjnym albo nawet o rzeczywistych negocjacjach - przekonywał.

Były sekretarz stanu USA mówił też o napięciach między Chinami a USA w kwestii Tajwanu.

- Mamy problem, który może przerodzić się w wojnę pomiędzy dwoma, zaawansowanymi technologicznie państwami. To coś co wymaga pilnej uwagi - ocenił w kontekście deklaracji prezydenta USA, Joe Bidena, z których wynika, że Stany Zjednoczone broniłyby Tajwanu, gdyby Chiny zdecydowały się na zajęcie wyspy siłą.

Dopytywany czy w związku z tym jesteśmy świadkami niebezpiecznych czasów, jeśli chodzi o Tajwan, Kissinger odparł, że "z tego punktu widzenia jest to bardzo niebezpieczny okres".

W rozmowie z CBS 99-letni Kissinger był pytany czy - "gdyby on lub któryś z jego współpracowników podniósł telefon i zadzwonił do Pekinu mówiąc, że dr Kissinger chciałby rozmawiać z prezydentem Xi (Jinpingiem)", mógłby liczyć na to, że Xi zgodziłby się na odebranie takiego telefonu.

- Jest duża szansa, że odebrałby telefon ode mnie, tak - odparł.

Pozostało 83% artykułu
Dyplomacja
Tajwan informuje o wzmożonej aktywności wojskowej Chin wokół wyspy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dyplomacja
Donald Trump grozi wyjściem z NATO. Radosław Sikorski liczy na Andrzeja Dudę
Dyplomacja
Czy Putin spotka się z Asadem? O azylu dla dyktatora zdecydował osobiście
Dyplomacja
Rosja zamyka konsulat generalny RP w Petersburgu
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Dyplomacja
Obrady OBWE. Sikorski wyszedł z sali. "Nie będę słuchał kłamstw Ławrowa" (WIDEO)