Rosja odpowiedziała USA. „Moskwa może wdrożyć środki wojskowo-techniczne”

„Strona amerykańska nie udzieliła konstruktywnej odpowiedzi na podstawowe elementy projektu traktatu ze Stanami Zjednoczonymi przygotowanego przez stronę rosyjską w sprawie gwarancji bezpieczeństwa” - stwierdziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji.

Publikacja: 17.02.2022 15:35

Rosja odpowiedziała USA. „Moskwa może wdrożyć środki wojskowo-techniczne”

Foto: SHAMIL ZHUMATOV / POOL / AFP

MSZ Rosji opublikowało w czwartek dokument, który jest oficjalną reakcją na odpowiedź Stanów Zjednoczonych w sprawie rosyjskich żądań gwarancji bezpieczeństwa, wysuniętych w grudniu. Odpowiedź została opublikowana na stronie internetowej resortu dyplomacji.

Rosja oceniła odpowiedź Amerykanów jako „niekonstruktywną”. Wymieniła w tym zakresie oczekiwania dotyczące m.in. porzucenia planów poszerzenia NATO, w szczególności dotyczących Ukrainy i Gruzji, rezygnacji z tworzenia baz wojskowych na terytorium państw, które niegdyś były częścią ZSRR.

Czytaj więcej

Ambasadorka USA przy ONZ: Rosja poczyniła kroki ku inwazji

„W przypadku braku gotowości strony amerykańskiej do uzgodnienia trwałych, prawnie wiążących gwarancji naszego bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników, Rosja będzie zmuszona do odpowiedzi, w tym poprzez wdrożenie środków wojskowo-technicznych” - czytamy w odpowiedzi.

Cała odpowiedź rosyjskiego MSZ liczy 11 stron.

„Rosja nadal opowiada się za zintegrowanym podejściem do kwestii strategicznych. Proponujemy zaangażowanie się we wspólne opracowanie nowego „balansu bezpieczeństwa” – czytamy w opublikowanym w czwartek dokumencie. Autorzy podkreślają, że „rosyjskie propozycje dotyczące gwarancji bezpieczeństwa, w tym kontroli zbrojeń, należy rozpatrywać wyłącznie całościowo”. Resort dyplomacji Rosji pisze o „braku konstruktywnej reakcji Waszyngtonu i Brukseli na najważniejsze elementy rosyjskiej inicjatywy”.

Czytaj więcej

Biden: Rosja może zaatakować Ukrainę w ciągu kilku najbliższych dni

Ministerstwo, kierowane przez Siergieja Ławrowa, przekonuje, iż Moskwa „zaproponowała podążanie ścieżką kompleksowego i długoterminowego rozwiązania niedopuszczalnej sytuacji, która nadal rozwija się w regionie euroatlantyckim”. „Mówimy przede wszystkim o stworzeniu stabilnych podstaw dla architektury bezpieczeństwa w postaci porozumienia o odmowie podejmowania przez NATO dalszych działań na szkodę bezpieczeństwa Rosji. Jest to dla nas niezmienny imperatyw” - podkreślono, dodając, że bez tego punktu jakiekolwiek uzgodnienia „nie będą trwałe w przyszłości”.

Rosja dodała też, że „W swoim dokumencie Stany Zjednoczone nie zareagowały na taki element proponowanego przez nas pakietu środków, jak wycofanie broni jądrowej rozmieszczonej poza granicami USA (...), a ograniczyły się do wzmianki o potrzebie rozwiązania problemu niestrategicznej broni jądrowej bez uwzględnienia specyfiki jej rozmieszczenia i innych czynników wpływających na bezpieczeństwo stron”.

MSZ Rosji opublikowało w czwartek dokument, który jest oficjalną reakcją na odpowiedź Stanów Zjednoczonych w sprawie rosyjskich żądań gwarancji bezpieczeństwa, wysuniętych w grudniu. Odpowiedź została opublikowana na stronie internetowej resortu dyplomacji.

Rosja oceniła odpowiedź Amerykanów jako „niekonstruktywną”. Wymieniła w tym zakresie oczekiwania dotyczące m.in. porzucenia planów poszerzenia NATO, w szczególności dotyczących Ukrainy i Gruzji, rezygnacji z tworzenia baz wojskowych na terytorium państw, które niegdyś były częścią ZSRR.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Prezydent Iranu ostrzega Izrael. „Z reżimu syjonistycznego nie pozostanie nic”
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Dyplomacja
Andrzej Duda mówi o broni atomowej w Polsce. Jest reakcja Rosji
Dyplomacja
Najstarszy król świata ogranicza aktywność. Zachorował na wakacjach, nie chce abdykować
Dyplomacja
Premier urażony słowami Bidena. Chodzi o wujka, który "mógł zostać zjedzony"
Dyplomacja
USA chcą nałożyć sankcje na izraelski batalion. Jest reakcja Beniamina Netanjahu