Zaproszenie Tajwanu na szczyt z udziałem państw świata wywoła z pewnością zdecydowany protest Chin, które uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka, która nie może utrzymywać relacji międzynarodowych. USA formalnie nie utrzymują stosunków dyplomatycznych z Tajwanem, ale są głównym dostawcą nowoczesnego uzbrojenia dla armii wyspy.
Bliski Wschód na szczycie reprezentują jedynie dwa państwa - Izrael i Irak
Na liście uczestników "Szczytu dla demokracji" przygotowanej przez Departament Stanu jest 110 państw (w tym Polska), szczyt odbędzie się 9 i 10 grudnia w formie wirtualnej. Celem szczytu jest powstrzymanie procesu odchodzenia od demokracji na świecie.
Na liście zaproszonych państw nie ma reżimów niedemokratycznych - np. Chin czy Rosji. Na szczyt nie zostały też zaproszone np. Węgry.
Czytaj więcej
Ryzyko, że Stany wycofają swoje wojska z naszego kraju w ramach porozumienia z Kremlem, jest bard...