Wyniki sondażu wskazują, że zdecydowanie więcej kobiet niż mężczyzn doświadcza złego traktowania ze względu na płeć oraz łamania zasad równości płci w jednostce naukowej i w otoczeniu naukowym. Jak czytamy w raporcie, kobiety częściej doświadczają nierówności w podziale obowiązków służbowych oraz w wysokości wynagrodzenia w porównaniu z mężczyznami zatrudnionymi na takim samym stanowisku i będącymi na podobnym etapie rozwoju naukowego.
Badaczki, które wzięły udział w sondażu, podkreślają, że czują presję, by brać na siebie dodatkowe obowiązki i w ten sposób udowadniać swoją wartość. Ponadto, zaakcentowały, że bardzo często spotykają się w pracy z mobbingiem, dyskryminacją czy trudnościami w pięciu się po szczeblach kariery. Co ważne, osobami odpowiedzialnymi za zachowania dyskryminujące i wykluczające wskazywane były zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
Z kolei panowie-naukowcy są zdania, że przejawem łamania zasad równości płci w środowisku naukowym jest np.: tworzenie programów skierowanych wyłącznie do kobiet, wprowadzanie parytetu płci w niektórych jednostkach, a także znaczna liczba pań na kierowniczych stanowiskach.
Badanie ma pomóc w opracowaniu bardziej skutecznych form wyrównywania szans obu płci w programach Narodowego Centrum Nauki. Ma też być punktem wyjścia do podjęcia szerszej dyskusji na ten temat w środowisku naukowym.
Chcą się rozwijać, ale potrzebują wsparcia