Minister Czarnek i PO w konflikcie. Chodzi o podręcznik do HiT

Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek w oficjalnie skierowanym piśmie wezwał Donalda Tuska jako przewodniczącego Platformy Obywatelskiej do zaprzestania naruszania dóbr osobistych w postaci wpisu w popularnym serwisie społecznościowym. Konflikt dotyczy podręcznika do nowego przedmiotu historia i teraźniejszość.

Publikacja: 12.08.2022 20:37

Minister Czarnek i PO w konflikcie. Chodzi o podręcznik do HiT

Foto: PAP/Albert Zawada

Platforma Obywatelska w swoich mediach społecznościowych oraz sam Donald Tusk zarzucają ministrowi Czarnkowi umieszczanie w podręczniku do nowego przedmiotu historii i teraźniejszości skrajnie kontrowersyjnych treści:

"Skłania to do postawienia zasadniczego pytania kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju "produkcję"? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszelkich wynaturzeń natury ludzkiej. Ileż to razy słyszymy od ludzi wykolejonych: nie byłem kochany w dzieciństwie, nikt mi nic nie dał, więc sam sobie muszę brać." 

Fragment podręcznika do HiT

Część opinii publicznej odebrała te słowa jako dykryminację i wzbudzanie niechęci wobec dzieci poczętych metodą in vitro. Partia wskazała, że takie treści w podręczniku dla dzieci to przejaw "łajdactwa" - dla Dla nich nie ma granic łajdactwa. Nie ma dla nich linii, której nie przekroczą, skomentowano umieszczone w sieci fragmenty podręcznika.

Sam Donald Tusk podczas wizyty w Jaktorowie powiedział, że minister Czarnek wymyślił podręcznik, który ma posiadać "wiele dziwnych i strasznych tez". Zgodnie ze słowami byłego premiera znajduja się w nim również fragment mówiący o tym, że "dzieci z in vitro to jest hodowla ludzi, kto będzie kochał takie dzieci". Jak wskazał jednak nie ma prowadzonej statystyki dokładnej liczby urodzeń dzięki tej metodzie, jednak może to być kilkadziesiąty tysięcy dorosłych ale także dzieci, które są kochane przez swoje rodziny, a mają dostać podręcznik, który nazywa je "dzieckiem z hodowli". 

Na powyższe zarzuty odpowiedział sam minister edukacji, który umieścił w swoim mediach społecznościowych treść oficjalnego pisma skierowanego do przewodniczącego PO Donalda Tuska. Czarnek wzywa do zaprzestania naruszeń dóbr osobistych oraz usunięcia skutków dokonanych naruszeń poprzez opublikowanie na Twitterze przeprosin i wskazania, że ani miniter ani Ministerstwo Edukacji i Nauki nie jest autorem ani wydawcą podręczników, a wobec tego nieprawdą ma być, jakoby minister Czarnek umieścił przywołany fragment w podręczniku oraz, że nieprawdą jest że w podręczniku można przeczytać, że "nikt nie kocha dziecka z in vitro".

Zgodnie z wezwaniem Donald Tusk jest zobowiązany również do wpłaty w wysokości 100 000 złotych na dowolną Młodzieżową Drużynę Pożarniczą OSP. Minister zastrzegł, że w przypadku niewykonania wezwania sprawa zostanie skierowana na drogę sądową. 

Platforma Obywatelska w swoich mediach społecznościowych oraz sam Donald Tusk zarzucają ministrowi Czarnkowi umieszczanie w podręczniku do nowego przedmiotu historii i teraźniejszości skrajnie kontrowersyjnych treści:

Część opinii publicznej odebrała te słowa jako dykryminację i wzbudzanie niechęci wobec dzieci poczętych metodą in vitro. Partia wskazała, że takie treści w podręczniku dla dzieci to przejaw "łajdactwa" - dla Dla nich nie ma granic łajdactwa. Nie ma dla nich linii, której nie przekroczą, skomentowano umieszczone w sieci fragmenty podręcznika.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP