Reklama
Rozwiń

Ustawa degradacyjna: niechaj politycy zostawią historię historykom

Degradacja miała sens, dopóki żyli ci generałowie, podobnie jak ich sądzenie i skazywanie, choćby na symboliczne kary więzienia w zawieszeniu – mówi historyk, politolog z UKSW w rozmowie z Markiem Domagalskim.

Aktualizacja: 12.03.2018 07:48 Publikacja: 11.03.2018 23:01

Ustawa degradacyjna: niechaj politycy zostawią historię historykom

Foto: Fotorzepa / J.Morek / PAI

Rz: Czy ma sens ustawa degradacyjna uchwalana po prawie 30 latach od obalenia PRL i jeszcze dłuższym okresie od popełnienia czynów uzasadniających, według nowej ustawy, degradację generałów ludowego Wojska Polskiego? 

Antoni Dudek, historyk, politolog z UKSW: Sceptycznie oceniam tę ustawę, dlatego że jej główny cel: ukaranie generałów, którzy wprowadzili stan wojenny, a także dopuścili się innych przestępstw przeciwko Narodowi Polskiemu, miało sens, kiedy oni żyli. W tej chwili, mam przeczucie, że ta operacja paradoksalnie może obrócić się przeciwko intencji ustawodawcy. W oczach niektórych ludzi w Polsce ci generałowie mogą zyskać jako ofiary jakichś politycznych prześladowań. Mówiąc krótko, dzisiaj jest to sprawa spóźniona.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama