Adam Niedzielski: Jeśli rektor był przy szczepieniach, wyjściem jest honorowa dymisja

- To nie kończy sprawy. To jest dobra wiadomość, bo to świadczy o odpowiedzialności władz WUM, ale na pewno jest jeszcze kilka wątków, które muszą zostać wyjaśnione - mówił o dymisji prezes zarządu Centrum Medycznego WUM minister zdrowia Adam Niedzielski.

Aktualizacja: 04.01.2021 19:51 Publikacja: 04.01.2021 19:38

Adam Niedzielski

Adam Niedzielski

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W poniedziałek powołana przez rektora WUM komisja, której celem było wyjaśnienie ewentualnych nieprawidłowości w procesie organizowania i prowadzenia szczepień, zakończyła swoje prace. Stwierdzono liczne nieprawidłowości.

W ocenie komisji akcja szczepień została źle zorganizowana. Zwrócono uwagę na brak przekazania odpowiednich informacji wśród pracowników WUM. "Komisja stwierdza ponadto fakt braku należytego doboru osób, którym zaproponowano i wykonano szczepienia".

Jedną z podjętych w poniedziałek decyzji było odwołanie ze stanowiska szefowej Centrum Medycznego WUM dr Ewę Trzeplę.

Zdaniem ministra zdrowia odwołanie dr Trzepli nie kończy sprawy. W jego ocenie potrzeba wyjaśnić inne wątki dotyczące szczepień w WUM. 

- Te wątki dotyczą tego, w jaki sposób, bo chcielibyśmy mieć tę wiedzę, zostały osoby, które nie należały do personelu medycznego, zapisane na to szczepienie. Ta dymisja jedynie potwierdza to, że mieliśmy do czynienia z nieprawidłowościami - powiedział Adam Niedzielski w rozmowie z Polsat News.

Czytaj także: Rektor WUM osobiście witał Wiktora Zborowskiego w szpitalu

- Muszę otrzymać jakieś dokumenty, które potwierdzą, że ten proceder odbywał się według jakiegoś modelu. Również z punktu widzenia całego systemu szczepień w Polsce, chcę wiedzieć, przed jakim ryzykiem należy się zabezpieczać. Chciałbym, żeby to była lekcja - mówił.

- Jeżeli potwierdzą się doniesienia o tym, że rektor WUM był obecny przy szczepieniach, jedynym honorowym wyjściem powinna być dymisja - minister zdrowia - uważa Niedzielski.

Przed tygodniem w Polsce z użyciem Comirnaty, szczepionki mRNA firm Pfizer i BioNTech ruszyły szczepienia przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2. W pierwszym etapie szczepienia dostępne są dla medyków.

Czytaj także: 

Radosław Pazura o szczepieniu przeciw koronawirusowi: Nie żałuję


Na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym zaszczepiona została też grupa kilkunastu znanych osób. Pierwszą dawkę szczepionki otrzymali m.in. były premier, europoseł SLD Leszek Miller oraz Krystyna Janda, Radosław Pazura, Wiktor Zborowski, Edward Miszczak, Michał Bajor, Maria Seweryn i Magda Umer.

W poniedziałek powołana przez rektora WUM komisja, której celem było wyjaśnienie ewentualnych nieprawidłowości w procesie organizowania i prowadzenia szczepień, zakończyła swoje prace. Stwierdzono liczne nieprawidłowości.

W ocenie komisji akcja szczepień została źle zorganizowana. Zwrócono uwagę na brak przekazania odpowiednich informacji wśród pracowników WUM. "Komisja stwierdza ponadto fakt braku należytego doboru osób, którym zaproponowano i wykonano szczepienia".

Diagnostyka i terapie
Rak prostaty. Komu jeszcze grozi seryjny zabójca?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Diagnostyka i terapie
Cyfrowe narzędzia w patomorfologii przyspieszają diagnozowanie raka
Diagnostyka i terapie
Depresja lekooporna. Problem dotyczy 30 proc. pacjentów
Diagnostyka i terapie
„Nie za wszystkie leki warto płacić z pieniędzy publicznych”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Diagnostyka i terapie
Blisko kompromisu w sprawie reformy polskiej psychiatrii