Zdaniem analityków MAE w latach 2008 – 2015 średnia cena ropy naftowej wyniesie ok. 100 dolarów za baryłkę. Wyliczenia te nie uwzględniają inflacji. Równocześnie ceny na rynku przez kilka lat będą zmienne.

Raport przewiduje, że w 2030 r. surowiec ten będzie kosztować nieco ponad 200 dolarów. Jeszcze rok temu Agencja zakładała średnią cenę w najbliższych latach na poziomie 108 dolarów, a do 2015 r. miałaby ona spaść do 70 dol. Teraz analitycy MAE podkreślają, że nawet jeśli kryzys finansowy na świecie zbije cenę ropy jeszcze bardziej, to epoka taniej ropy już bezpowrotnie minęła.

Tym bardziej że popyt na energię będzie rósł. Średnioroczny wzrost wyniesie 1,6 proc., co przełoży się na skok zapotrzebowania do 2030 r. w sumie o 45 proc. Ale to i tak bardziej optymistyczna prognoza niż ta z 2007 r., gdy MAE szacowała wzrost popytu na 55 proc. Połowa tego wzrostu przypadnie na Chiny i Indie.

Popyt na ropę zwiększy się z 85 mln baryłek dziennie w 2007 r. do 106 bd w 2030 r. Popyt na gaz ziemny będzie rosnąć o 1,8 proc., łącznie o 22 proc., na węgiel o 2 proc., łącznie o 29 proc.