Uznana firma analityczna IDC podwyższyła o 10 proc. swoją wcześniejszą prognozę globalnej sprzedaży smartfonów w tym roku. Według IDC nabywców znajdzie w 2010 r. 269,6 mln sztuk tego typu urządzeń. To aż o 55,4 proc. więcej niż sprzedano w 2009 r. To rezultat przede wszystkim spadku cen i wyposażania w cechy smartfona (definiowanego jako urządzenie, w którym można zainstalować aplikacje firmy trzeciej) coraz prostszych telefonów.
Jak wyliczyło IDC, w pierwszej połowie 2010 r. na świecie sprzedano 119,4 mln smartfonów. - Tego typu urządzenia są jednym z motorów pokryzysowej odbudowy branży telekomunikacyjnej - powiedział Kevin Restivo, analityk IDC cytowany w informacji prasowej. Jak dodał,IDC spodziewa się wysypu smartfonowych premier w drugiej połowie roku.
Wprowadzenie na rynek całej serii nowych smartfonów zapowiedziały już takie firmy jak LG Electronics czy chiński ZTE, który wkrótce znajdzie się w piątce największych producentów na świecie. Firma właśnie pochwaliła się 40-procentowym, w skali roku, wzrostem sprzedaży swoich telefonów w pierwszym półroczu 2010 r. Według oświadczenia ZTE ten wynik napędził przede wszystkim rosnący rynek chiński oraz globalna popularność smartfonów. W pierwszej połowie roku ZTE sprzedało aż 60 proc. (17 mln sztuk) swoich słuchawek poza 17 mln telefonów poza Chinami, przy czym wzrost sprzedaży w Europie w ujęciu rocznym wyniósł aż 150 proc.
Według przewidywań IDC, w 2010 r. liderem na rynku systemów operacyjnych stosowanych w smartfonach będzie należący do Nokii Symbian, który rok zamknie 40,1 proc. udziałem w rynku. Drugie miejsce z 17,9 proc. przypadnie BlackBerry, a trzecie - Androidowi )16,3 proc.). Stosowany w iPhone iOS będzie miał 14,7 proc., a Microsoft Windows Mobile - 6,8 proc.