Te prognozy są wyższe niż rynkowy konsensus (odpowiednio 3,3 proc. i 3,5 proc.) i szacunki NBP (odpowiednio 3,0 proc. i 3,3 proc.).

- Wzrostowi gospodarczemu w krajach Europy Środkowo-Wschodniej sprzyja nie tylko nowo ogłoszony, szeroko zakrojony program skupu aktywów przez Europejski Bank Centralny, ale również niskie ceny surowców. Te dwa czynniki będą miały pozytywne skutki dla zaufania w sektorze prywatnym oraz bilansu w handlu zagranicznym tych krajów.

BofA Merrill Lynch obniża prognozę dla inflacji w Polsce do -0,1 proc. w tym roku i do 1,3 proc. w 2016 r., w porównaniu z szacunkami NBP na poziomie odpowiednio 1,1 proc. i 1,6 proc. Presja na wzrost cen spowodowany wyższym popytem może ujawnić się dopiero w 2017 r. Z powodu niskich cen surowców trudno będzie przywrócić inflację to założonego przez NBP celu. Dlatego BofA Merrill Lynch podtrzymuje swoje przewidywania dotyczące obniżki stóp procentowych w Polsce o 50 punktów bazowych. Ze względu na niejednoznaczne sygnały z RPP trudne jednak przewidzieć jej dokładny termin - podała instytucja w piątkowym komunikacie.