Profesor Andrzej Sławiński uważa, że "inflacja bazowa rośnie, a bank centralny robi wszystko, żeby dać do zrozumienia, że nie będzie podnosił stóp procentowych". - To jest tolerowanie wysokiej inflacji, czyli bank centralny umożliwia rządowi pobór podatku inflacyjnego, który jest tym wyższy, im wyższa jest inflacja – powiedział Sławiński.
Czytaj więcej
Wysokie oczekiwania inflacyjne sprawiają, że w przewidywalnej przyszłości trudno jest liczyć na spadek inflacji do zdrowego poziomu – ocenia Piotr Kalisz, główny ekonomista banku Citi Handlowy.
Jego zdaniem NBP "pozwala, żeby inflacja była na wyższym poziomie niż mogłaby być, gdyby stopy procentowe zostały podniesione przynajmniej w pobliże inflacji bazowej".
Nie ma też szansy na szybki spadek inflacji. Zdaniem byłego członka RPP "w połowie roku ta inflacja pewnie będzie gdzieś na poziomie wciąż kilkunastu procent". Zaznaczył, że to wielokrotnie wyżej niż cel inflacyjny i "nie ma powodów do zadowolenia, że inflacja spada".
Na pytanie czy NBP może pozwolić na odważną walkę z inflacją poprzez odważne podnoszenie stóp procentowych, odparł, że "na odważną walkę z inflacją jest już zbyt późno". - Teraz to już można tylko przyspieszyć dezinflację, co bank centralny powinien robić ze względu na swój mandat – powiedział profesor Sławiński w TVN24. Jego zdaniem stopy procentowe powinny być na poziomie bliskim poziomu inflacji bazowej.