Odświeżona lista GUS

Ceny pangi i Actimela pomogą określić wskaźnik inflacji w Polsce. GUS dodał je w tym roku do tzw. koszyka inflacyjnego – dowiedziała się „Rz”

Publikacja: 30.03.2009 03:25

Odświeżona lista GUS

Foto: Fotorzepa, Krz Krzysztof Kamiński

Urząd po raz pierwszy od 20 lat zdecydował się ujawnić, jakich zmian dokonał na liście produktów i usług, według których wylicza inflację.

Wskaźnik inflacji kalkulowany jest na podstawie cen około 1800 towarów i usług, które Polacy kupują najchętniej. Lista zmieniana jest co roku w styczniu.

– Powstaje na podstawie badań budżetów domowych i określa strukturę konsumpcji około 37 tysięcy gospodarstw domowych – mówi „Rz” Jolanta Lesiuk z GUS.

Co roku urząd wymienia na tej liście 1 – 3 proc. produktów. – Choć na początku lat 90. ten odsetek wynosił nawet 10 proc. – zaznacza Wiesław Łagodziński, rzecznik GUS. Był to efekt szybko zmieniającej się struktury konsumpcji w związku z przekształceniami ustrojowymi.

– Ostatnie zmiany w koszyku inflacyjnym GUS wydają się wynikać z trzech głównych powodów – komentuje Jacek Fiederowicz z firmy doradczej KPMG.

Reklama
Reklama

– Jeden z nich to rozwój technologiczny i wypieranie starszych technologii przez nowe. Jak choćby wymiana telewizorów kineskopowych na LCD i plazmowe – wyjaśnia. Pojawienie się na liście napojów typu Actimel czy wody smakowej wynika z kolei z dobrze wykreowanej potrzeby rynkowej. – Trzecim czynnikiem jest poprawa sytuacji materialnej i zmiany w stylu życia, czego przejawem może być włączenie do koszyka garnków ze stali nierdzewnej zamiast blaszanych czy wydatków na prywatne przedszkole – zauważa Fiederowicz. 

Na „listę inflacyjną” GUS trafiają produkty wybierane przez dużą grupę Polaków. Nie mieszczą się tam sezonowe mody. – Tak było np. z hulajnogami, które, mimo że w pewnym okresie bardzo popularne, nigdy na listę nie trafiły. Nieraz zdarza się jednak, że jakiś produkt wypada, a potem wraca, jak choćby motocykle – tłumaczy Jolanta Lesiuk.

Z tzw. koszyka inflacyjnego, wyczytać też można, jak dużo Polacy wydają na poszczególne grupy towarów i usług: żywność, transport, użytkowanie mieszkania i inne.

– W ostatnich latach spada udział żywności, a rosną wydatki na użytkowanie mieszkania. Jest to pochodną wzrostu czynszów czy cen energii. Więcej wydajemy też na rekreację, kulturę czy wizyty w restauracjach – zaznacza Wiesław Łagodziński.

Zdaniem Łukasza Tarnawy, ekonomisty PKO BP, jest to też efekt dobrej koniunktury gospodarczej i szybko rosnących w ostatnich latach pensji. – Kryzys może jednak spowolnić trend zmniejszania się udziału żywności w wydatkach Polaków – przewiduje ekonomista.

Na razie zmiany wprowadzone do polskiego koszyka nie wydają się podyktowane kryzysem. Widać go już jednak po wyborach Brytyjczyków. Z ostatnich danych tamtejszego urzędu statystycznego wynika, że chętniej kupują oni np. dania gotowe w dużych opakowaniach zamiast tych dla singli. Jednocześnie spadły wydatki mieszkańców W. Brytanii na jedzenie poza domem.

Reklama
Reklama

[i]Strona internetowa GUS [link=http://www.stat.gov.pl]www.stat.gov.pl[/link][/i]

Urząd po raz pierwszy od 20 lat zdecydował się ujawnić, jakich zmian dokonał na liście produktów i usług, według których wylicza inflację.

Wskaźnik inflacji kalkulowany jest na podstawie cen około 1800 towarów i usług, które Polacy kupują najchętniej. Lista zmieniana jest co roku w styczniu.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama