Jednak w dalszym ciągu będzie niższa niż w rekordowym 2008 r., kiedy wyniosła niemal 560 mld dol. – podaje branżowy serwis Planet Retail.

Rosja jest od kilku lat jednym tchem wymieniana w gronie najatrakcyjniejszych miejsc do inwestycji dla firm handlowych. W ub.r. sprzedaż detaliczna spadła tam jednak o ponad 18 proc., do 456,3 mld dol. Mimo to w raporcie Planet Retail i firmy Deloitte jest wraz z takimi krajami jak: Brazylia, Egipt, Indie, Indonezja, Meksyk, Turcja i Wietnam wymieniana jako rynek do rozwijania działalności. Działają tam już grupa Metro, Auchan, IKEA. Jednak detaliści są także świadomi zagrożeń związanych z inwestycjami w Rosji. Wiele firm skarży się na wszechobecną korupcję w administracji. Opóźnianie wydawania jakichkolwiek decyzji nie pomaga w prowadzeniu biznesu.

Dlatego od lat o inwestycjach w Rosji jedynie mówi Wal-Mart, największa firma handlowa świata. Co prawda jej biuro w Moskwie działa od dawna, ale nie poszły za tym żadne konkretne decyzje. Sieci zwracają także uwagę na uzależnienie rosyjskiej gospodarki od sprzedaży surowców – poważniejsze wahania cen na tym rynku od razu powodują zawirowania w gospodarce tego kraju.

Potencjał rosyjskich konsumentów odkrywają także polskie firmy. Produkujące sprzęt AGD spółki Zelmer i Amica od lata działają w tym kraju i w ostatnich miesiącach notują wysokie zwyżki obrotów – w przypadku Zelmera w I kw. sprzedaż w Rosji wzrosła w ujęciu rocznym o 391 proc., do 25,4 mln zł.