BofA ML podniósł prognozę wzrostu PKB Polski w 2011 r. do 3,5 proc.

Bank of America Merrill Lynch w reakcji na lepsze od oczekiwanych wyniki popytu krajowego, wyrażające się m. in. w wysokiej sprzedaży, podniósł tegoroczną prognozę wzrostu PKB Polski do 3,5 proc. z 3,0 proc.

Publikacja: 06.06.2011 19:39

BofA ML podniósł prognozę wzrostu PKB Polski w 2011 r. do 3,5 proc.

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

BofA ML podniósł prognozę wzrostu PKB Polski w 2011 r. do 3,5 proc.

Jeżeli firmy zdecydują się na utrzymywanie wysokiego poziomu zapasów, to dodatkowy wzrost wygenerowany z tego tytułu może wnieść do PKB dalsze 0,3-0,7 pkt proc. - ocenił bank w komentarzu (Global Economics Weekly).

Wcześniejsza prognoza wychodziła z założenia, iż zaufanie konsumentów nie utrzyma się m. in. na skutek słabego ożywienia rynku pracy i negatywnego wpływu umocnionego franka na siłę nabywczą gospodarstw domowych. Obecnie bank zaznacza, iż jego nowa prognoza, choć lepsza od poprzedniej jest wciąż niższa od długofalowego trendu (4,0 proc.) i uwypukla dwa czynniki wspierające wydatki gospodarstw domowych, których nie da się w pełni wytłumaczyć wymiernym statystycznie przyrostem płac:

Pierwszym jest otwarcie niemieckiego rynku pracy. "Skutkiem otwarcia jest m. in. to, iż spora liczba Polaków przed 1 maja pracujących na czarno zalegalizowała pobyt i przyjechała do Polski wydając tam część zarobionych pieniędzy" - sądzi BofA ML.

Dotychczas ci ludzie mieszkający w Niemczech bez uregulowanego statusu pobytu mieli większą skłonność oszczędzania niż wydawania. Obecnie czują się bezpieczni, co oznacza, iż nie widzą potrzeby odmawiania sobie wszystkiego. Drugim powodem tłumaczącym wysokie obroty handlu detalicznego jest według BofA ML refinansowanie długu hipotecznego i przeznaczanie uzyskanej tą drogą nadwyżki na konsumpcję.

"Refinansowanie nie jest w Polsce rozpowszechnione, ale ostatnie dane NBP odnoszące się do przyrostu ciężaru oprocentowania kredytów gospodarstw domowych wykazują jego zmniejszanie, pomimo wyraźnego przyrostu kredytów i wysokiego kursu franka do złotego" - stwierdza komentarz. Z kolei inwestycje firm rosną zgodnie z oczekiwaniami. "Korporacje pozafinansowe po dwóch latach obniżania dźwigni finansowej (...) deklarują zamiar inwestowania, mimo iż oczekiwania biznesu pod adresem przyszłego poziomu produkcji i ocena aktualnego otoczenia rynku w ostatnich miesiącach pogorszyły się" - dodają analitycy.

"Polskie firmy są wysoko dochodowe, dlatego decyzje ws. inwestycji w dużym stopniu zależą od oceny globalnej perspektywy. Ostrożne oceny pociągną za sobą zmniejszenie poziomu zapasów po ich dużym uzupełnianiu w 2010 r." - wyjaśnia komentarz. BofA ML przewiduje obecnie, iż realne wydatki w br. wzrosną o 4,2 proc. w porównaniu z wcześniejszą prognozą zakładającą ich wzrost o 3,0 proc. i po wzroście o 3,1 proc. w 2010 r. Szczyt inflacji w ocenie banku wyniesie ok. 5,0 proc. rdr i najprawdopodobniej zostanie osiągnięty w sierpniu.

Dane gospodarcze
Kiedy Fed może powrócić do obniżek stóp procentowych?
Dane gospodarcze
Prezes NBP Adam Glapiński: Wątpliwa kolejna obniżka stóp procentowych w czerwcu
Dane gospodarcze
Pośpieszne zakupy w USA w marcu. Powstał rekordowy deficyt bilansu handlowego
Dane gospodarcze
Zamówienia w niemieckich fabrykach wzrosły w marcu bardziej niż przewidywano
Dane gospodarcze
Rusza posiedzenie RPP. Brak obniżki stóp procentowych będzie sensacją
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem