Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 25.01.2016 13:54 Publikacja: 25.01.2016 11:56
Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik
W ostatni piątek, 22 stycznia 2016 r. została złożona skarga do Trybunału w Strasburgu w związku z wydarzeniami z 22 lipca 2015 r., kiedy to miasto Wrocław zlikwidowało osadę romską we Wrocławiu przy ul. Paprotnej. W momencie wyburzenia osada składała się z czterech domów oraz jednego pomieszczenia na opał i agregat. Skarżący mieszkali w osadzie od 2009 r. do dnia jej wyburzenia.
Romowie nie wiedzieli o planowanym wyburzeniu ich domów. Opuścili swoje miejsce zamieszkania rano 22 lipca i wtedy koczowisko zostało wyburzone. W związku z tym skarżący utracili miejsce zamieszkania oraz należące do nich rzeczy. Nikt nie zabezpieczył należącego do nich mienia. Niektóre przedmioty (np. agregaty i piece) zostały zabrane (przywłaszczone), a pozostałe mienie zrównane z ziemią i wraz z gruzem wywiezione na pobliskie wysypisko śmieci (całe wyposażenie domów, dokumenty, leki itp.). Nikt nie chciał udzielić Skarżącym informacji o tym, co stało się z mieniem znajdującym się w osadzie. Skarżący zmuszeni byli do śledzenia ciężarówek z gruzem wywożonym z terenu osady i odnalezienia szczątków mienia na wysypisku śmieci. W wyniku rozbiórki Skarżący Romowie stali się bezdomni, a po pewnym czasie wybudowali nowe domostwa na koczowisku przy ul. Kamieńskiego i mieszkają nadal w warunkach, które nie spełniają standardów bezpieczeństwa (na terenie, który także stanowi własność Gminy Wrocław). Nie zostało zapewnione im wsparcie zmierzające do zapewnienia im dachu nad głową ani pomoc psychologiczna. Wśród osób, które straciły domy były dzieci i osoby z niepełnosprawnością.
Sąd Okręgowy w Gdańsku udzielił zabezpieczenia roszczeń w postępowaniu grupowym o ustalenie nieważności umów o kredyt konsumencki na zakup pomp ciepła. Bank wypłacił pieniądze sprzedawcom pomp ciepła, choć urządzenia te nie trafiły do ich klientów.
Ostatnie osiem lat to najgorszy okres w historii Trybunału Konstytucyjnego, który został doprowadzony na skraj organizacyjnej i etycznej zapaści. Gorzej zapewne nie będzie, bo to byłoby trudne – twierdzi dr Tomasz Zalasiński, konstytucjonalista.
TSUE orzekł, że rozpoznanie skarg frankowiczów ma nastąpić w rozsądnym terminie i uwzględniać indywidualne zarzuty.
Z końcem 2024 r. wygasa obowiązek gmin zapewnienia lokali zamiennych lokatorom mieszkającym w budynkach wymagających rozbiórki lub remontu. Jeżeli nie będzie zmiany przepisów, obowiązek ten spocznie wyłącznie na właścicielach budynków, którzy ani nie mają na to pieniędzy, ani nie dysponują zasobem lokali zamiennych - alarmuje rzecznik praw obywatelskich.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Mąż przez kilkanaście lat utrzymywał stado krów, które dostał od rodziców. Przy rozwodzie i podziale majątku dorobkowego okazuje się, że stado należy już do wspólnego majątku i trzeba się nim podzielić.
Prezes RM będzie mógł rozporządzeniem wskazać obszar granicy, na którym przez 60 dni nie będzie możliwe przyjmowanie wniosków o ochronę międzynarodową, ograniczone będzie prawo do azylu.
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Rząd chce, aby wnioski o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy lub stały oraz zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego UE można było składać w postaci elektronicznej.
Kilka cytatów z wysłuchania publicznego na temat strategii migracyjnej państwa sprawiło, że straciłam poczucie bezpieczeństwa.
Rosyjskie podmioty przejmowały białoruskie spółki, by skorzystać z rządowego programu „Poland.Business Harbour”. Tylko dla jednej takiej firmy „białoruskiej” wydaliśmy 370 polskich wiz – Rosjanom.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Sposób, w jaki rząd chce ograniczyć zjawisko wykorzystywania wiz studenckich przez cudzoziemców, nie podoba się szkołom wyższym.
Premier nie może sam zawiesić praw azylowych - powiedziała w RMF24 prof. Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku odnosząc się do sobotniej zapowiedzi Donalda Tuska. Jej zdaniem "decyzja polityczna wyprzedziła obudowę prawną tego pomysłu".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas