Reklama

Węgiel z Silesii będzie zasilał czeską elektrownię?

Czeska firma jest partnerem pracowniczej spółki, która chce kupić od Kompanii Węglowej kopalnię Silesia. Wczoraj trwał drugi etap negocjacji między stronami

Publikacja: 27.01.2010 03:40

Z informacji „Rz” wynika, że inwestor, którego znalazło pracownicze Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia (PGS), to czeska spółka energetyczna. PGS nie ujawnia jej nazwy. Według części naszych rozmówców może chodzić o niemiecki E. ON, jednak zdementowała je osoba zbliżona do transakcji, która powiedziała „Rz”, że firma, która chce z pracownikami inwestować w Silesię, jest właścicielem największej w Czechach elektrowni węglowej Detmarovice. To obiekt położony tuż przy polsko-czeskiej granicy. Tyle że elektrownia wchodzi w skład największej czeskiej grupy energetycznej CEZ – a ta niedawno w rozmowie z „Rz” wyparła się inwestycji w Silesię.

Potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje – z gry o Silesię wypadła szwajcarska Alpha Construction AG, która nie wpłaciła wadium.

– Drugi etap negocjacji trwał do wieczora – powiedział Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej. Jak dowiedziała się „Rz” rozmowy będą kontynuowane.

[wyimek][srodtytul]250 mln zł[/srodtytul] za Silesię oferował szkocki Gibson. Do transakcji nie doszło[/wyimek]

– Zależy nam na czasie. Zgodnie z procedurami, gdy 17 grudnia złożyliśmy ofertę na zakup kopalni, na jej przekazanie zostaje 180 dni, a więc na sfinalizowanie sprawy mamy czas do czerwca – tłumaczy Dariusz Dudek, szef „Solidarności” w Silesii. Pytany o inwestora dla kopalni odmówił jego ujawnienia. – Podamy nazwę do wiadomości, gdy inwestor się na to zgodzi – mówi Dudek.

Reklama
Reklama

To już trzecia próba sprzedaży Silesii (formalnie części zakładu Brzeszcze-Silesia) przez Kompanię Węglową. Wycenioną w 2007 r. na 111,5 mln zł kopalnię najpierw próbowała kupić szkocka Gibson Group (przetarg unieważniono), potem przymierzała się do tego państwowa Enea, ale nie złożyła oferty.

W 2009 r. Silesia według szacunków „Rz” przyniosła ponad 100 mln zł straty netto. Kończy się jej złoże węgla, a inwestycja w nowe wymaga setek milionów złotych. Jednak według biznesplanu przygotowanego przez spółkę pracowniczą kopalnia w ciągu kilkunastu lat ma być rentowna.

Z informacji „Rz” wynika, że inwestor, którego znalazło pracownicze Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia (PGS), to czeska spółka energetyczna. PGS nie ujawnia jej nazwy. Według części naszych rozmówców może chodzić o niemiecki E. ON, jednak zdementowała je osoba zbliżona do transakcji, która powiedziała „Rz”, że firma, która chce z pracownikami inwestować w Silesię, jest właścicielem największej w Czechach elektrowni węglowej Detmarovice. To obiekt położony tuż przy polsko-czeskiej granicy. Tyle że elektrownia wchodzi w skład największej czeskiej grupy energetycznej CEZ – a ta niedawno w rozmowie z „Rz” wyparła się inwestycji w Silesię.

Reklama
Budżet i podatki
Tak Putin kupuje sobie sojuszników. Ogromne pieniądze dla „zaprzyjaźnionych” krajów
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Budżet i podatki
Polska pod coraz większą presją fiskalną. GUS podał dane o deficycie i długu
Budżet i podatki
Deficyt budżetu przekroczył już 200 mld zł. Ministerstwo Finansów podało nowe dane
Budżet i podatki
Ile Niemcy mają zasiłków? Ponad 500, właśnie policzyli. A budżet trzeszczy
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Budżet i podatki
Ile kosztuje Rosjan utrzymanie dworu Putina? Proporcjonalnie tyle, co polskiego prezydenta
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama