Rekordowo duża dziura w kasie państwa po lutym

Deficyt budżetowy po lutym wyniósł 16,9 mld zł, a na koniec marca ma już sięgnąć niemal połowy planu na cały rok

Publikacja: 13.03.2010 01:46

Deficyt budżetowy po lutym wyniósł 16,9 mld zł

Deficyt budżetowy po lutym wyniósł 16,9 mld zł

Foto: PhotoXpress

Najnowsze szacunki resortu finansów są gorsze od najbardziej pesymistycznych projekcji ekonomistów. W czwartkowej „Rz” wskazywali oni, że po pierwszym kwartale deficyt budżetu nie przekroczy 20 mld zł.

– Nie ma żadnego niebezpieczeństwa związanego z realizacją budżetu – uspokaja Elżbieta Suchocka-Roguska, wiceminister finansów. – Zrealizowanie rocznego deficytu w 32,3 proc. po lutym i plan zakładający 48,7 proc. po marcu to wynik przewidzianych wcześniej wydatków.

Suchocka-Roguska wskazuje m.in. na przekazanie do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych 10,8 mld zł dotacji z 45 mld zł zaplanowanych na cały rok. 12,65 mld zł (27 proc. rocznego planu) pochłonęły z kolei subwencje dla samorządów. Według wiceminister do wysokiego deficytu przyczyniła się też składka do Unii Europejskiej. – Musimy wpłacać tyle, ile Bruksela od nas zażąda – wyjaśniła. – W styczniu i lutym składka wyniosła 3,7 mld zł.

Wysokie wypłaty z budżetu do FUS, którym zarządza Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wynikały z konieczności spłaty zobowiązań zaciągniętych przez zakład pod koniec 2009 r. w bankach komercyjnych. Rząd liczy, że w tym roku takiej sytuacji już nie będzie, bo oprócz dotacji z budżetu FUS może sięgnąć po 7,5 mld zł z Rezerwy Demograficznej i – w razie konieczności – pożyczyć 5,5 mld zł z kasy państwa. – Liczymy, że przewidziane dla nas kwoty wystarczą. Zabezpieczyliśmy się oczywiście w bankach, gdyby zaistniała konieczność zaciągnięcia kredytów, ale w tej chwili nie widzimy takiej potrzeby – podkreśla Przemysław Przybylski, rzecznik ZUS.

Jednak prof. Jerzy Osiatyński z PAN uważa, że tegoroczne wydatki FUS będą wyższe od założonych w budżecie. – Bezrobocie ciągle rośnie, wpływy ze składek mogą więc okazać się niższe, niż przewidywał minister finansów – wyjaśnia.

Osiatyński obawia się, że gorsze od prognoz będą także dochody budżetu. – Spadające obroty w handlu mogą oznaczać niższe wpływy z VAT, a ten podatek jest głównym źródłem zasilającym państwową kasę – mówi ekonomista PAN. Wiceminister finansów ocenia, że nie będzie jednak tak źle. – Przewidujemy, że po lutym dochody zostaną zrealizowane w 15,5 – 16 proc. rocznego planu, co jest przeciętnym wynikiem – podkreśla Suchocka-Roguska. Rok temu dochody podatkowe i niepodatkowe po lutym sięgnęły 15,7 proc., a rok wcześniej 16,7 proc. – To mimo wszystko przypomina mi sytuację z 2009 r. Wtedy też dochody były niższe od planów, a potem rząd musiał nowelizować budżet i podnieść deficyt o 10 mld zł – uważa Mirosław Gronicki, były minister finansów.

Janusz Jankowiak, ekonomista Polskiej Rady Biznesu, twierdzi, że dochody w całym pierwszym półroczu mogą być niższe niż założenia resortu finansów. – Takie przyhamowanie wpływów podatkowych może spowodować, że po czerwcu poziom deficytu niebezpiecznie zbliży się do 52,2 mld zł zaplanowanych na cały rok – podkreśla. Dodatkowym zagrożeniem dla pierwszej połowy roku może być sroga zima. – Obawiam się, że mroźny początek roku spowoduje, że dynamika wzrostu PKB będzie niższa w porównaniu z końcem 2009 r. – mówi prof. Andrzej Wernik z Akademii Finansów. – Jeśli sięgnie 2 proc., to będzie dobry wynik.

Wiceminister finansów uspokaja. – Dochody państwa zostały wyliczone na podstawie bardzo konserwatywnych założeń – zaznacza Suchocka-Roguska. Rząd, przygotowując budżet, założył, że PKB w tym roku wzrośnie o 1,2 proc., a inflacja wyniesie 1 proc. Teraz przewiduje, że może to być odpowiednio 3 proc. i około 2,5 proc.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=e.glapiak@rp.pl]e.glapiak@rp.pl[/mail]

Najnowsze szacunki resortu finansów są gorsze od najbardziej pesymistycznych projekcji ekonomistów. W czwartkowej „Rz” wskazywali oni, że po pierwszym kwartale deficyt budżetu nie przekroczy 20 mld zł.

– Nie ma żadnego niebezpieczeństwa związanego z realizacją budżetu – uspokaja Elżbieta Suchocka-Roguska, wiceminister finansów. – Zrealizowanie rocznego deficytu w 32,3 proc. po lutym i plan zakładający 48,7 proc. po marcu to wynik przewidzianych wcześniej wydatków.

Pozostało 89% artykułu
Budżet i podatki
Rok rządu: Andrzej Domański z oceną niejednoznaczną
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie