Reklama
Rozwiń
Reklama

Złoto Czukotki się kończy. Złoża są "na wyczerpaniu"

Gubernator Czukotki poinformował Władimira Putina, że największe złoża złota na półwyspie są „na wyczerpaniu". Ale Rosja ma w rękawie asa.

Aktualizacja: 23.08.2018 15:28 Publikacja: 23.08.2018 10:36

Złoto Czukotki się kończy. Złoża są "na wyczerpaniu"

Foto: Bloomberg

Chodzi o dwa największe złoża Czukotki - półwyspu który ma kluczowe znaczenie w wydobyciu złota w Rosji. Zasoby złóż Kopuł i Dwajnoje (Kopuła i Podwójne) „prawie się wyczerpały" napisał gubernator Roman Kopin w piśmie do prezydenta Rosji, cytowanym przez gazetę Wiedomosti.

Czytaj także: Dlaczego warto posiadać srebro

Putin zlecił ministrowi przyrody i surowców naturalnych zapoznanie się ze sprawą.

Zgodnie z tym, co pisze gubernator, złota na Czukotce pozostało jeszcze ok. 95,2 ton, co przy wydobyciu na poziomie 25,3 tony rocznie (9 proc. całej produkcji złota w Rosji) starczy na niecałe cztery lata. W związku z tym wydobycie złota ze złoża Kopuł spadło w minionym roku o 21 proc. do 16,5 tony.

Perspektywy byłyby lepsze, gdyby Kreml dorzucił pieniędzy na poszukiwania i eksploatację nowych złóż. A takie mają się na Czukotce znajdować, choć na razie są to tylko pobieżne szacunki. Kreml planuje zainwestować zaledwie 2 mld rubli (29,5 tys dol.) do 2022 r w poszukiwania nowego eldorado na Czukotce.

Reklama
Reklama

Rosyjskie złoto zalega na Syberii i Dalekim Wschodzie. Na produkcję złota w Rosji składa się: wydobycie ze złóż; złoto wydobywane jako dodatek z rud metali kolorowych szczególnie miedzi; wreszcie złoto odzyskiwane z odpadów np. złomu elektronicznego.

Najwięcej dają złoża - ok. 180-200 ton rocznie; z odzysku pochodzi ok. 30 ton a z rud metali ok. 20 ton. W 2016 r rosyjska produkcja złota wyniosła w sumie 250 ton, co dało Federacji trzecie miejsce na świecie, podał portal goldomania.ru.

Na świecie wydobyciem złota zajmuje się 70 krajów, co dało w 2016 r roku produkcję na poziome 3100 ton. To o 0,23 proc. więcej w ujęciu rocznym. Liderem rynku są Chiny (455 ton), przed Australią (270 ton) i Rosją (250 ton). A w dziesiątce znalazły się też - USA, Kanada, Peru, RPA, Meksyk, Uzbekistan i Indonezja (100 ton).

W ciągu 175 lat produkcja złota na świecie wzrosła 100-krotnie. Do 2020 r spodziewany jest spadek produkcji w Chinach, Australii, USA i Rosji. Chodzi o wyczerpywanie się znanych zasobów, których światu starczyć ma jeszcze na pół wieku.

W Rosji mają jednak w zapasie trzecie pod względem zasobności złoże świata - Natałka na półwyspie Komi. Teren złotonośny leży ok. 300 km od Magadanu. Okolica to lodowata pustynia bez dróg i infrastruktury. Wieczna zmarzlina sięga trzysta metrów w głąb ziemi. Złotodajna ruda ciągnie się na długości 4,5 km, a pokłady są grube na 200 m.

Wcześniej podawano, że udowodnione zasoby Natałki wynoszą 1836 ton złota - świat rocznie wydobywa ok. 2500 ton. W lutym 2015 r koncern Polyus Gold oligarchy Sulejmana Kerimowa (ma licencję na Natałkę) ogłosił, że złoże zawiera dwa razy mniej złota, aniżeli wcześniej oceniano czyli ok. 42 mln uncji (1190 ton). Ale co ważniejsze, drugie tyle może kryć się w niezbadanej jeszcze części złoża.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama