O tym, że nikt inny nie może się stać właścicielem luksusowych marek Forda, wiadomo było od wielu miesięcy. Nieznana była tylko kwota transakcji.
Według indyjskiej stacji NDTV Profit umowa warta 2,65 mld dol. miała być podpisana we wtorek wieczorem w Londynie. Stacja nie podała, skąd o tym wie, jako źródło wymieniono jedynie "osobę zbliżoną do negocjacji". Rzecznik Tata Motors w Bombaju twierdzi, że negocjacje trwają.
Z kolei "New York Times" po-dał (też za anonimowymi źródłami), że Tata zapłaci Fordowi 2 mld dol. Umowa ma być ogłoszona w środę.
Tata zapewnił związkowców, że zachowa produkcję we wszystkich trzech zakładach Jaguara i Land Rovera – w Solihull, Castle Bromwich i Halewood – podała NDTV Profit.
Koncern znany jest z tego, że jeśli kupuje jakiś zakład, nie prowadzi tam drastycznej restrukturyzacji, nie przenosi produkcji z tanich krajów do Indii. To dlatego jest inwestorem cenionym przez związki.